W trzech ostatnich kolejkach krakowianie ulegli Legii Warszawa (1:2) i Lechowi Poznań (1:2), a zremisowali z Pogonią Szczecin (2:2), a w ogóle w siedmiu wiosennych meczach zespół Jacka Zielińskiego zdobył raptem osiem punktów. Szczęście Pasów polega na tym, że rywalizująca z nimi o trzecią lokatę Pogoń punktuje równie słabo.
Cracovia jest już pewna awansu do grupy mistrzowskiej po sezonie zasadniczym, ale jej ambicje sięgają teraz wyżej niż tylko spokojnego utrzymania w Ekstraklasie. - Ewentualne zwycięstwo usadzi nas w pierwszej "czwórce" na dobre. Mamy, o co grać w sobotę - mówi trener Zieliński.
Poza tym krakowianie muszą zrehabilitować się kibicom za dwa ostatnie mecze przy Kałuży 1, w których przegrali z Zagłębiem Lubin (1:2) i wspomnianą Legią.
Problemy Cracovii z regularnym zdobywaniem punktów są jednak niczym wobec kryzysu, w jaki wpadł Górnik. Ekipa Jurija Szatałowa przegrała cztery ostatnie mecze, a zwycięstwo Śląska Wrocław w piątkowym spotkaniu z Lechem Poznań (1:0) sprawiło, że łęcznianie przyjadą na Kałuży 1 jako zespół ze strefy spadkowej.
Sztab szkoleniowy Górnika nie zamierza jednak dokonywać rewolucji. - Nie szukamy nie wiadomo czego. Po prostu zwyczajnie przygotowujemy się. Może się zmieniać konfiguracja zawodników, albo elementy taktyczne. Skupiamy się na merytorycznej pracy - tłumaczy trener Andrzej Rybarski.
Cracovia - Górnik Łęczna / sb. 02.04.2016 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Cracovia: Sandomierski - Wójcicki, Wołąkiewicz, Polczak, Jaroszyński - Budziński, Covilo - Wdowiak, Cetnarski, Kapustka - Jendrisek.
Górnik: Bartkus - Mierzejewski, Pruchnik, Bozić, Leandro - Bonin, Danielewicz, Nowak, Bogusławski, Piesio - Świerczok.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).