Tak utytułowany Chorwat wyrolował Wisłę Kraków

Newspix / PIXSELL/NEWSPIX.PL
Newspix / PIXSELL/NEWSPIX.PL

Nie Dariusz Wdowczyk, a Krunoslav Jurcić miał przejąć Wisłę Kraków, ale Chorwat dosłownie w ostatniej chwili wycofał się z podpisania kontraktu z Białą Gwiazdą. - Tak poważni ludzie nie postępują - mówi prezes Wisły, Piotr Dunin-Suligostowski.

Krunoslav Jurcić to 21-krotny reprezentant Chorwacji i brązowy medalista MŚ 1998. Jako piłkarz występował w klubach chorwackich, belgijskich i włoskich. Karierę szkoleniową rozpoczął w 2005 roku i pracował w NK Istra 1961, Slavenie Belupo, Dinamie Zagrzeb, Lokomotivie Zagrzeb i NK Maribor.

Największe triumfy święcił jako opiekun Dinama, z którym sięgnął po trzy mistrzostwa, Puchar i Superpuchar Chorwacji. Jego ostatnim klubem był słoweński Maribor. Pracował w nim od początku bieżącego sezonu, a zwolniony został 29 lutego, gdy strata jego zespołu do będącej liderem Olimpiji Lublana wzrosła do sześciu punktów.

Tego samego dnia pracę w Wiśle stracił Tadeusz Pawłowski i właśnie Jurcić miał przejąć Białą Gwiazdę. 47-latek w piątek zjawił się w Krakowie, a w sobotę miał podpisać umowę, ale w ostatniej chwili się rozmyślił. Kulisy niedoszłego zatrudnienia Chorwata przy Reymonta 22 zdradza prezes Wisły, Piotr Dunin-Suligostowski.

- Spotkaliśmy się w piątek wieczorem w Myślenicach tuż po przylocie trenera z Chorwacji. Podczas spotkania potwierdzone zostały wszystkie warunki kontraktowe, w tym finansowe, które zostały wcześniej uzgodnione - mówi prezes Białej Gwiazdy i podkreśla: - Nie jest prawdą, jakoby rozmowy miały się rozbić o brak akceptacji dla zaproponowanych przez trenera Jurcicia członków sztabu szkoleniowego. Zostały uzgodnione szczegóły dołączenia trenerów asystentów.

Spotkanie w centrum treningowym Wisły w Myślenicach przebiegło w pozytywnej atmosferze, ale w sobotę Jurcić niemile zaskoczył działaczy Białej Gwiazdy.

- Rozstaliśmy się w piątek wieczorem i umówiliśmy się na podpisanie kontraktu w sobotę. Ustaliliśmy wspólnie godzinę treningu i godzinę prezentacji trenera Juricica. W sobotę rano, około godziny dziesiątej, trener Jurcić ogłosił na spotkaniu, że wyjeżdża do Chorwacji i nie podpisze kontraktu. Powody są nam nieznane i nie chcemy spekulować, jakie są przyczyny tego wielce nieprofesjonalnego zachowania. Tak poważni ludzie nie postępują - kręci głową Dunin-Suligostowski.

Po niespodziewanej rezygnacji Jurcicia, którego bośniackie media łączą z pracą w FK Sarajewo, Wisła odezwała się do Dariusza Wdowczyka, w sobotę strony doszły do porozumienia w sprawie kontraktu i w niedzielę były reprezentant Polski został zaprezentowany jako nowy trener 13-krotnych mistrzów Polski.

Komentarze (3)
mr_wuwua
14.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wolał FK Sarajewo niż Wisłe, to faktycznie mogło zaboleć. 
avatar
Martainn
14.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Pewnie sprawka Legii i PZPN. Biedna Wisła. Wszyscy niepoważni. Same oszusty. 
avatar
Kot_Alik
14.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zobaczył miasto, stadion, może nieopatrznie pokazano mu też "kibiców" - i dał dyla :)