Ostatnim zespołem Ekstraklasy, który potrafił pokonać Legię co najmniej trzema bramkami, była 12 listopada 2010 roku Wisła Kraków. Prowadzona przez Roberta Maaskanta Biała Gwiazda wygrała z Legią 4:0 po dublecie Pawła Brożka i golach Patryka Małeckiego oraz Cezarego Wilka.
Wojskowi przyjechali na Reymonta 22 pod wodzą Macieja Skorży, dla którego był to pierwszy mecz przeciwko Wiśle, odkąd osiem miesięcy wcześniej został z niej zwolniony. Z drużyny Legii, która wystąpiła wtedy pod Wawelem, nieprzerwanie przy Łazienkowskiej 3 występują jedynie Michał Kucharczyk i Ivica Vrdoljak, a Artur Jędrzejczyk i Ariel Borysiuk teraz wrócili do Legii z kilkuletniej emigracji.
Od tego czasu Legia rozegrała na krajowym podwórku 206 spotkań - 176 w Ekstraklasie i 30 w pucharach - i żadnego z nich nie przegrała różnicą trzech bramek! Takie lanie, jakie sprawiła im w środę Termalica, było w tym czasie dziełem tylko trzech drużyn w rozgrywkach UEFA: PSV Eindhoven - 0:3 w fazie grupowej Ligi Europy 2011/2012, Ajaksu Amsterdam - 0:3 w 1/16 finału Ligi Europy 2014/2015 i SSC Napoli - 2:5 w fazie grupowej Ligi Europy 2015/2016.
Legia w ogóle rzadko zwykła tracić trzy gole w jednym meczu Ekstraklasy lub krajowych pucharów. Od 12 listopada 2010 roku i wspomnianego spotkania z Wisłą zdarzyło się to tylko dziesięciokrotnie - dwa z tych meczów i tak zakończyły się zwycięstwami stołecznej drużyny, a jeden remisem.
Zobacz wideo: Była gwiazda Arsenalu: Jeśli Tottenham lub Leicester wygra ligę, Wenger powinien zostać zwolniony
Źródło: Press Focus/x-news