Mistrzostwa świata w Katarze mają być wyjątkowe. "Kibice będą mogli zobaczyć nawet trzy mecze dziennie"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Katar 2022 (wizualizacja stadionu)
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Katar 2022 (wizualizacja stadionu)

Katarczycy będą gospodarzami mistrzostw świata w piłce nożnej za 6 lat. Chcą zaimponować całemu światu i już teraz przygotowują się do turnieju, który ma być pod każdym względem wyjątkowy i lepszy od wszystkich poprzednich.

W tym artykule dowiesz się o:

Gigantyczne rury widoczne na placu budowy od razu sugerują, że to nie będzie zwykły stadion. Ciągną się na odcinku trzech kilometrów i będą dostarczały klimatyzowane powietrze na murawę Khalifa Stadium, który będzie jednym z dwunastu stadionów goszczących mistrzostwa świata w piłce nożnej w Katarze za sześć lat.

Druga niezwykła rzecz dotycząca tego stadionu to fakt, że był on całkiem gotowy - i prezentował się bardzo nowocześnie i okazale - w trakcie towarzyskiego meczu w 2009 pomiędzy Brazylią i Anglią. Ale potem uznano, że jednak prezentuje się niewystarczająco nowocześnie i okazale i zburzono go prawie całkowicie. W tym samym miejscu właśnie budowany jest nowy, o pojemności 68 000 kibiców zamiast poprzednich 40 000.

Stadion Khalifa teraz i docelowo w 2022 (Mirror)
Stadion Khalifa teraz i docelowo w 2022 (Mirror)

I to jest właśnie dobry symbol nadchodzących mistrzostw świata w Katarze - nic nie jest nadmierną ekstrawagancją dla władz, które z rozmachem przygotowują się do - już teraz - głośnego i kontrowersyjnego turnieju. To będą pierwsze mistrzostwa na Bliskim Wschodzie, pierwsze w zimie i są zapowiadane jako najbardziej "kompaktowy" turniej, który będzie tak zorganizowany, żeby oszczędzić piłkarzom i kibicom dalekich podróży. Dodatkowo dzięki właśnie powstającym drogom, połączeniom kolejowym i rozbudowanej sieci transportu kibic ma mieć możliwość obejrzenia nawet trzech meczów dziennie.

Nasser Al Khater, sekretarz generalny turnieju, twierdzi, że będzie to "najlepszy turniej w historii piłki nożnej". - Będzie kompaktowy, a wszystkie stadiony będą z sobą doskonale skomunikowane. Zapewnimy kibicom wszystko i to pod ręką: mecze, transport i rozrywkę. Chcemy to wszystko jak najbardziej zintegrować ze sobą i dostarczyć fanom i piłkarzom najbardziej zaawansowany technologicznie turniej - zapowiada Al Khater. On i jego rodacy są zdesperowani, żeby udowodnić reszcie świata, że poradzą sobie z trudna rolą gospodarza mistrzostw świata.

W Brazylii kibice reprezentacji Anglii musieli pokonać prawie 10 tysięcy kilometrów, żeby obejrzeć trzy mecze fazy grupowej swoich idoli. W Katarze, nawet jeżeli angielscy piłkarze dojdą do samego finału mistrzostw, podróże zajmą ich fanom zaledwie 230 kilometrów. Wszystkie uczestniczące drużyny dostaną bazy treningowe, identyczne i z takim samym wyposażeniem, w których będą przebywać przez cały turniej.

Mimo tych wszystkich ewentualnych zalet nie da się zapomnieć o kontrowersjach, które towarzyszą katarskiemu turniejowi prawie od początku ogłoszenia decyzji. Nielegalni pracownicy z krajów azjatyckich, wykorzystywani, źle opłacani i fatalnie traktowani czy zarzuty korupcyjne to najpoważniejsze z nich. FIFA oświadczyła, że "bardzo się niepokoi doniesieniami o masowym wykorzystywaniu Nepalczyków fizycznie i finansowo podczas budowy obiektów na mistrzostwa". Ale Katarczycy bronią się na różne sposoby, na przykład informując, że podczas budowy stadionu Khalifa robotnicy przepracowali jak dotąd 9 milionów godzin i nie było żadnej śmierci ani nawet poważnego wypadku.

Po drugiej stronie ulicy znajduje się ogromna i bardzo nowoczesna akademia Aspire, której najważniejszym celem jest kształcenie i trenowanie przyszłych i obecnych reprezentacji Kataru w wielu dyscyplinach. Co zimę gości ona zespół Paris Saint Germain, w planach są także mecze towarzyskie z Manchesterem City, wszystko podporządkowane temu, żeby na mistrzostwach świata Katarczycy byli w stanie powalczyć z najlepszymi. Brzmi jak utopia, ale nie zapominajmy, że reprezentacja tego kraju w piłce ręcznej zdobyła nieoczekiwanie srebro na mistrzostwach globu rozgrywanych właśnie w Katarze.

- Oczywiście są ogromne oczekiwania wobec naszej reprezentacji narodowej, to oczywiste skoro jesteśmy gospodarzem. I wkładany jest ogromny wysiłek wielu osób, zwłaszcza z Katarskiego Związku Piłki Nożnej oraz Aspire Academy, żeby tym oczekiwaniom sprostać. Myślę, że rezultaty pokazane podczas mistrzostw świata będą zadowalające, bo poziom naszej drużyny narodowej nieustannie się podnosi - zapowiada Al Khater.

Mistrzostwa świata w Katarze odbędą się w dniach od 21 listopada do 18 grudnia 2022.

Zobacz wideo: Mateusz Możdzeń: liczę, że wygrana z Lechem pomoże nam się przełamać

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (9)
avatar
kibiczkinic
23.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
coś czuje że te trybuny będą świecić pustkami na MS 
avatar
Mossad
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bogatemu wolno wiecej......takie czasy. 
Ursus.61
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwna jest ta mentalność Katarczykow. Pchają się do sportu jak tylko mogą nieważne jak.
Tez dziwne jest dla mnie to że mają możliwości żeby zrobić najlepszy turniej wszechczasów ale dla nich
Czytaj całość
avatar
pablo80 - RSKZ
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co do braku wypadków...
http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/525794/4-tysiace-tylu-robotnikow-zginie-przy-budowie-stadionow-na-ms-w-katarze 
avatar
pablo80 - RSKZ
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Katarczycy informują, że nikt nie zginął? Rodziny zmarłych też? Będzie to chyba najbardziej zakłamany turniej wszechczasów. Historia zatoczyła koło, kiedyś ku uciesze gawiedzi mordowali się ucz Czytaj całość