Słowak dopiero w piątek będzie po raz pierwszy trenował z zespołem Jacka Zielińskiego, więc w sobotnim meczu 23. kolejki Ekstraklasy z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza jeszcze nie zagra. Jest piątym zimowym nabytkiem Cracovii po Hubercie Adamczyku, Przemysławie Pyrdku, Florinie Bejanie i Antonie Karaczanakowie.
Tomas Vestenicky jest związany z Romą od stycznia 2014 roku, a do Rzymu trafił z FC Nitra trzy miesiące po świetnym występie na MŚ U-17. Podczas turnieju rozgrywanego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Słowacja dotarła do 1/8 finału, strzelając siedem bramek w czterech meczach, a autorem pięciu goli był właśnie Vestenicky.
W I zespole Giallorossich jednak nie zadebiutował. Grał jedynie w drużynach młodzieżowych - w Primaverze strzelił 14 goli w 31 spotkaniach. W sierpniu minionego roku został wypożyczony do występującej w Serie B Modeny, ale rozegrał tylko trzy spotkania i w styczniu wrócił do Rzymu.
Vestenicky imponował skutecznością w juniorskich kadrach Słowacji, a teraz jest członkiem kadry U-21, która walczy o awans na MME 2017. Do młodzieżowej reprezentacji powołuje go Pavel Hapal, który w przeszłości prowadził Zagłębie Lubin.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: popis Messiego na treningu