A wszystko przez mikołajowe czapki, w których piłkarze oraz sędziowie wybiegli na boisko i biało-zielonego Mikołaja witającego sędziów oraz trenerów.
"Polski klub Lechia Gdańsk poczuł ducha Świąt Bożego Narodzenia" - pisze "Daily Record". Nie do końca wiadomo, czy Szkoci wiedzieli dokładnie, dlaczego akurat w niedzielę Lechia i Śląsk przebrały się za Mikołajów. Na Wyspach Brytyjskich nie ma zwyczaju obchodzenia imienin Mikołaja. Niewątpliwie jednak wygląd uczestników meczu zrobił tam pewną furorę.
Swoją drogą, w ten weekend świątecznie było również na innych stadionach. To był mikołajowa inwazja.
Lechia sprawiła sobie na Mikołajki świetny prezent i wygrała ze Śląskiem 1:0.