Michał Mak przeprosił kolegów z Lechii za chamskie zachowanie

Michał Mak przeprosił kolegów z Lechii Gdańsk za to, że już w 6. minucie meczu 16. kolejki Ekstraklasy z Cracovią (0:3) został ukarany czerwoną kartką za kopnięcie w twarz Deleu.

Michał Mak walczył z Deleu o wybitą przez Marko Maricia piłkę, ale przegrał z Brazylijczykiem walkę o pozycję, a leżąc na murawie, kopnął obrońcę Cracovii w twarz. Wszystko działo się na oczach sędziego Bartosza Frankowskiego, który momentalnie pokazał skrzydłowemu Lechii czerwoną kartkę.

Grający w osłabieniu goście byli tylko tłem dla rozpędzonej Cracovii. Gdańszczanie bronili się skutecznie do 59. minuty, ale Pasom w końcu udało się znaleźć receptę na defensywę gości. Jako pierwszy do siatki rywali piłkę posłał Deniss Rakels, a potem jego wyczyn powtórzyli Mateusz Cetnarski i Erik Jendrisek.

Wściekły na Maka był trener Thomas von Heesen, który po meczu nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy. Niemiec opuścił konferencję prasową po wygłoszeniu krótkiej opinii: - To zawsze źle, kiedy przygotowujesz się do meczu przez cały tydzień, a po siedmiu minutach mecz jest prawie skończony. Mogę tylko powiedzieć, że w I połowie broniliśmy się bardzo dobrze, ale przez 84 minuty graliśmy w dziesięciu. Jeden zawodnik zepsuł nam mecz. To był siedmiominutowy mecz. Nie chcę odpowiadać na pytania. Dziękuję.

Mak również nie chciał się wypowiadać na temat wydarzeń z 6. minuty. - Nie chcę rozmawiać. Proszę mnie zrozumieć - odpowiedział na prośbę WP SportoweFakty o komentarz.

Paweł Stolarski zdradził, że Mak przeprosił kolegów za swoje zachowanie: - Padły takie słowa. Michał wie, co się stało i że osłabił zespół, ale nie tylko on jest winny. Wszyscy za wszystkich odpowiadamy, a nie tylko Michał.

Żalu do Maka nie miał Deleu, który koniec końców nie ucierpiał mocno w starciu z wychowankiem Wisły Kraków: - Trafił mnie, ale na szczęście nie tak mocno, jak chciał. Dla nas dobrze, że taki zawodnik dostał czerwoną kartkę i nam grało się lepiej.

W czym kadra Nawałki jest lepsza od poprzednich? "Jedna osoba załatwia wszystko - Lewandowski"

Źródło artykułu: