Premier League: Wielka strzelanina w Liverpoolu!

 / Ross Barkley
/ Ross Barkley

Niesamowita strzelanina miała miejsce w pierwszym niedzielnym meczu 11. kolejki Premier League. Everton wygrał z Sunderlandem aż 6:2!

W tym artykule dowiesz się o:

Znakomite zawody w szeregach The Toffees rozegrał Arouna Kone, który skompletował hat-trick. Po jego trafieniu z 31. minuty gospodarze prowadzili już 2:0, jednak te straty Czarne Koty zdołały jeszcze odrobić i w 50. minucie na tablicy wyników było 2:2.

Pięć minut później padł jednak samobójcza bramka dla Evertonu. Pechowcem okazał się Sebastian Coates, który chcąc uprzedzić Romelu Lukaku, "dziubnął" piłkę tuż przed jego głową i kompletnie zaskoczył Costela Pantilimona.

Po tym trafieniu wszystko poszło już gładko dla The Toffees, który bezlitośnie wypunktowali przeciwnika, aplikując mu ostatecznie aż sześć goli.

Po niedzielnym triumfie ekipa Roberto Martineza zajmuje 8. miejsce w tabeli z dorobkiem 16 punktów. Do liderującego Manchesteru City traci dziewięć oczek.

Sunderland ma zaledwie sześć punktów i wciąż plasuje się w strefie spadkowej. Gorsza od Czarnych Kotów jest tylko Aston Villa.

Everton - Sunderland AFC 6:2 (2:1)
1:0 - Gerard Deulofeu 19'
2:0 - Arouna Kone 31'
2:1 - Jermain Defoe 45'
2:2 - Steven Fletcher 50'
3:2 - Sebastian Coates (sam.) 55'
4:2 - Romelu Lukaku 60'
5:2 - Arouna Kone 62'
6:2 - Arouna Kone 76'

Komentarze (1)
avatar
Grzegorz Kleniewski
1.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo wajny mecz buzo bramek