Niebiesko-czerwoni dobrze zaprezentowali się z KGHM Zagłębiem Lubin i zasłużenie sięgnęli po pełną pulę. Zwycięstwo gliwiczanom zapewnił Josip Barisić, strzelec dwóch goli. - Za nami bardzo ciężki pojedynek, ale jesteśmy szczęśliwi ze zdobycia trzech punktów. Chcieliśmy zmazać plamę przed własną publicznością po porażce z Koroną i uważam, że plan wykonaliśmy - powiedział Radoslav Latal, trener Piasta Gliwice.
Gospodarze trzy punkty w dużej mierze zawdzięczają dobrze zorganizowanej grze w destrukcji. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że Zagłębie wysoko postawi poprzeczkę. Prezentowaliśmy się jednak dobrze w defensywie i w moim odczuciu był to klucz do zwycięstwa. Z przodu może było trochę słabiej, ale goście dobrze się bronili i często przerywali nasze akcje - stwierdził Czech.
Mimo pewnego przewodnictwa w tabeli, przy Okrzei twardo stąpają po ziemi. Wszyscy zdają sobie sprawę, że rozgrywki są długie i przede wszystkim nieprzewidywalne. - Nie myślimy w tej chwili o wyższych celach. Musimy najpierw zapewnić sobie miejsce w grupie mistrzowskiej, a później będziemy zastanawiać się co dalej. Za nami dopiero połowa sezonu zasadniczego, a do rozegrania pozostało jeszcze bardzo dużo spotkań. Do wszystkiego będziemy dochodzić krok po kroku - spuentował szkoleniowiec Piastunek.
[event_poll=52838]
Czy Piast Gliwice może powalczyć o mistrzostwo Polski? 
na Instagramie 
na Facebooku 
