Przez długi czas w Gdańsku prowadził VfL Wolfsburg. Do wyrównania gospodarze doprowadzili na dziesięć minut przed końcem. - Na pewno patrząc na ten wynik, jest on dla nas korzystny. Oceniając subiektywnie spotkanie zmierzyliśmy się z drużyną, która niedawno rozpoczęła okres przygotowawczy. Widać było jednak dużą klasę w poczynaniach piłkarzy Wolfsburga. Organizacja gry i taktyka były na wysokim poziomie - powiedział Jerzy Brzęczek.
- Było to ciekawe spotkanie i pokazało, jaka jest różnica między nami, a drużynami klasowymi. Dla naszych zawodników był to przykład, jak szybka jest gra na wysokim poziomie i że błędy w ustawieniu są od razu wykorzystywane przez przeciwnika. VfL miał szansę na podwyższenie wyniku. My zdobyliśmy gola po stałym fragmencie gry. Strzelił go zawodnik, który dołączył dopiero do zespołu. W pierwszej połowie powinniśmy wykorzystać jakieś sytuacje. Na pewno wynik nas nie uśpi i nie uważamy, że prezentujemy bardzo dobry poziom. W dużych fragmentach gry ekipa z Wolfsburga pokazała różnicę klas - dodał szkoleniowiec.
Potyczka z Wolfsburgiem była kolejną, w której gdańszczanie mierzyli się z zagranicznym rywalem. - Spośród dotychczasowych spotkań, VfL Wolfsburg był najsilniejszym naszym rywalem. Prezentował najwyższy poziom piłkarski. Mecz pokazał różnicę w organizacji gry, szybkości i determinacji. Zdaję sobie sprawę jakie mamy umiejętności, a jaki nasi rywale. Dzięki takim spotkaniom trenerzy i zawodnicy naszego klubu mogą zobaczyć ile pracy nas czeka, by się zbliżyć do takiego poziomu - zauważył Brzęczek.