Stadion Olimpijski w Berlinie może pomieścić blisko 75 tysięcy fanów. Miejsca za bramkami zostały przeznaczone dla fanów zarówno Juventusu Turyn i FC Barcelony. Neutralnie kibice powinni zasiąść w środkowych strefach. To właśnie głównie te miejsca były dostępne w ogólnej sprzedaży. Aplikacji było jednak tak wiele, że UEFA musiała zarządzić losowanie.
[ad=rectangle]
Pod stadionem można spotkać przede wszystkim kibiców, którzy chętnie by odkupili bilety. Problem w tym, że nikt nie chce ich sprzedać. - Stoimy tutaj dość długo i nikt się nie zgłasza - śmieją się. Biletami zainteresowani są głównie Niemcy.
Niektórzy z fanów w dość oryginalny sposób próbują nabyć wejściówki. Takie ogłoszenia, jak to powyżej można zobaczyć praktycznie na każdym kroku przy Stadionie Olimpijskim - na chodniku, słupach, czy też... pniach drzew.
W stolicy Niemiec można spotkać również wielu Polaków. Oni jednak nie łudzą się, że uda im się wejść na obiekt. Przyjechali do Berlina po prostu, aby poczuć klimat wielkiego święta, a mecz obejrzeć w pubie albo w specjalnych strefach.
UEFA na swojej stronie internetowej prosi wszystkich, którzy są świadkami odsprzedaży biletów o zgłoszenia tego do Niemieckiego Związku Piłki Nożnej. Europejska federacja zaznacza również, że jest to niezgodne z prawem.
Z Berlina dla SportoweFakty.pl
Bartosz Wiśniewski