Michał Pazdan: Zdecydowanie poprawiliśmy skuteczność

Zwycięstwo z Ruchem przed własną publicznością dało żółto-czerwonym dodatkowe dwa punkty przed startem zmagań w grupie mistrzowskiej.

Wygrana nie byłaby możliwa bez doskonałej postawy na środku obrony wychowanka Hutnika Kraków. W trzech ostatnich kolejkach Pazdan został przekwalifikowany na stopera i od tej pory białostoczanie stracili zaledwie jednego gola, a miejsce w podstawowym składzie drużyny z Podlasia stracił Igors Tarasovs - To, że tracimy mniej bramek na pewno nie jest jedynie moją zasługą. Gramy dobrze jako kolektyw. Rywale stwarzają pod naszą bramką mniej groźnych sytuacji niż na początku wiosny i to nie jest przypadek. Po prostu zdecydowanie lepiej wygląda gra defensywną całego zespołu i są tego efekty. Cieszy fakt, że udało się nam poprawić skuteczność i wykorzystaliśmy swoje sytuacje - zdradził po meczu Michał Pazdan.
[ad=rectangle]
 Teraz podopiecznych Michała Probierza czeka siedem spotkań z najlepszymi drużynami w lidze. Białostoczanie mają na koncie 25 oczek, o 3 punkty mniej od prowadzącej Legii Warszawa, ale też zaledwie o 2 więcej od znajdującego się obecnie na 4. miejscu Śląska Wrocław. Już w najbliższym czasie żółto-czerwoni będą musieli się udać na dwa ciężkie wyjazdy: do Warszawy i Poznania, jednak pierwszym rywalem ekipy z Podlasia będzie Śląsk.

- Trochę żałuję, że w tym momencie będzie przerwa w rozgrywkach. Jesteśmy na fali i chcemy grać. Trudno, mamy czas na regeneracje i naładowanie akumulator przed rundą mistrzowską. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego jak trudne mecze są przed nami. Nie będzie łatwo utrzymać lokatę na podium, nie mówiąc już o jej poprawieniu. Z całą pewnością tanio skóry nie sprzedamy. Bardzo dobrze się złożyło, że pierwszy mecz rozegramy u siebie. Białostocka publiczność jest fantastyczna i potrafimy nas wesprzeć w trudnych chwilach - zakończył obrońca Jagiellonii.
[event_poll=28445]

Źródło artykułu: