Aleksandrs Fertovs: Coraz lepiej rozumiem się z "Jovą"

Łotysz wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie Korony Kielce, mimo, że wcześniej przez długi czas był bez klubu. - Cieszę się, że mogę zdobywać nowe doświadczenie - mówi.

- W pierwszym meczu było ciężko, ale z każdym kolejnym występem czuję się jednak znacznie lepiej. Coraz lepiej rozumiem się z "Jovą" (Vlastimirem Jovanoviciam - przyp. red). Jeżeli ja idę do przodu on zostaje z tyłu i odwrotnie. Staram się robić to co mówi trener, i jak na razie wygląda to nieźle. Cieszę się, że mogę zdobywać nowe doświadczenie - powiedział Aleksandrs Fertovs. Łotysz trafił do Korony przed obecnym sezonem i jak do tej pory rozegrał 10 spotkań.
[ad=rectangle]

27-latek występuje na pozycji środkowego pomocnika. Jak sam mówi, nie jest ważne czy jest ustawiony bardziej ofensywnie czy defensywnie. - Myślę, że to nie ma znaczenia. Jeśli mam szansę, to ok - pójdę do przodu i będę się czuł tam normalnie grając ofensywnie. To dlatego, że czasami gram z Lukasem Klemenzem, a on jest przygotowany do gry między dwoma stoperami. On wykonuje swoją pracę bardzo dobrze, dlatego jeśli mam szansę gram wyżej - tłumaczy.

Na zakończenie rundy zasadniczej złocisto-krwiści zmierzą się z Lechią Gdańsk. Choć kielczanie stracili już szanse na grę w grupie mistrzowskiej zapowiadają twardą walkę przed własną publicznością. - To oczywiste, że w meczu z Lechią musimy zdobyć trzy punkty - przekonuje.

Zanim Fertovs podpisał kontrakt z Koroną był bez klubu przez rok. Mimo to udawało mu się regularnie występować w reprezentacji narodowej, co dawało mu motywację do utrzymywania formy. - W poprzedniej drużynie ciężko trenowałem i selekcjoner reprezentacji dał mi szansę i powiedział, że jeśli chcę nadal regularnie grać w kadrze, to muszę trenować. Cieszę się, że dostałem szansę od Korony, w której jest świetna atmosfera, dobre warunki do pracy - zakończył.

Komentarze (0)