Polska Grupa Energetyczna w 2010 roku podpisała pięcioletnią umowę, która wygasa w maju. Koncern zapłacił operatorowi w tym czasie około 35 milionów złotych. PGE najprawdopodobniej nie będzie chciała przedłużyć wygasającego kontraktu, ponieważ jest zainteresowana Stadionem Narodowym w Warszawie.
[ad=rectangle]
Być może nazwę gdańskiego stadionu będzie chciał przejąć Lotos, które swoją siedzibę ma właśnie w tym mieście. Ta sama firma pięć lat temu była jedynym konkurentem dla PGE.
Lotos jest też sponsorem głównym reprezentacji Polski i Lechii Gdańsk. Gdyby firma przejęła obiekt to bardzo możliwe, że chciałaby, aby nasza kadra często gościła na Pomorzu.
- Są prowadzone rozmowy z różnymi podmiotami. Wydamy stosowny komunikat jeśli zostaną zakończone - otrzymaliśmy wiadomość od władz Gdańska, bo to właśnie miasto jest zarządcą obiektu.
Obecnie trudno stwierdzić, jak zakończą się rozmowy oraz kto ma największe szansę na podpisanie umowy. Sprawa z pewnością powinna być wyjaśniona za kilkanaście dni.