Premier League: Wielkie emocje w meczu Chelsea

Aż pięć bramek padło w meczu Hull City z Chelsea. Wydawało się, że będzie to łatwe spotkanie dla The Blues, ale Tygrysy wysoko zawiesiły poprzeczkę.

Po dziewięciu minutach Chelsea prowadziła już 2:0. Gospodarze zostawili zbyt dużo miejsca Edenowi Hazardowi i Belg wykorzystał to perfekcyjnie. Jego strzału nie zdołał zatrzymać Allan McGregor. Kilka chwil później kolejny gwóźdź wbił Diego Costa. Hazard dograł do Cesca Fabregasa, który z kolei znalazł Costę. Hiszpan idealnym strzałem podwyższył prowadzenie. Dla niego był to 19. gol w Premier League, czyli zrównał się z Harry'm Kanem, który w sobotę trzykrotnie skierował futbolówkę do siatki.
[ad=rectangle]
Mogło się wydawać, że Hull już nie podniesie się - wszak na 33 ligowe spotkania przeciwko Chelsea tylko cztery kończyły się ich zwycięstwami. Tymczasem jeszcze przed upływem drugiego kwadransa w ciągu 74 sekund Tygrysy zdobyły dwa gole! Najpierw Ahmed Elmohamady, a chwilę później Abel Hernandez trafili do bramki przeciwnika. Ogromny błąd przy drugim golu popełnił Thibaut Courtois. Belg podał piłkę wprost do rywala, który z zimną krwią wykorzystał to.

Do przerwy Tygrysy oddały aż 14 strzałów, a Chelsea zaledwie trzy z czego dwa celne wylądowały w bramce Hull.

Po zmianie stron zrehabilitował się Courtois, który w ciągu jednej akcji obronił trzy strzały rywali. Kwadrans przed końcem kontuzjowanego Costę zastąpił Loic Remy i zaledwie 120 sekund później zdobył gola po podaniu Williana.

Chelsea wygrała 3:2, ale Tygrysy pozostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie.  
 
Hull City - Chelsea FC 2:3 (2:2)
0:1 - Eden Hazard 2'
0:2 - Diego Costa 9'
1:2 - Ahmed Elmohamady 26'
2:2 - Abel Hernandez 28'
2:3 - Loic Remy 77'

Składy:

Hull: Allan McGregor - Michael Dawson, Alex Bruce, Paul McShane, Ahmed Elmohamady, Jake Livermore, David Meyler (81' Stephen Quinn), Gaston Ramirez (80' Curtis Davies), Andrew Robertson (81' Sone Aluko), Dame N'Doye, Abel Hernandez.

Chelsea: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry, Filipe Luis, Cesc Fabregas, Nemanja Matić, Willian (80' Kurt Zouma), Eden Hazard, Ramires (61' Oscar), Diego Costa (75' Loic Remy).

Żółte kartki: Gary Cahill, Nemanja Matić (Chelsea).

Sędzia: Michael Oliver.

***

Queens Park Rangers - Everton 1:2 (0:1)
0:1 - Seamus Coleman 18'
1:1 - Eduardo Vargas 65'
1:2 - Aaron Lennon 77'

Komentarze (3)
avatar
Lesspain
22.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ivanovic powinien sobie odpocząć kilka spotkań. Co on ostatnio odwala to jest niepojęte. 
avatar
ZnawcaFootballu
22.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wielkie emocje to były jak Curtois podał do Hernandeza, później już wszystko wróciło do normy. Remy potwierdza, że jest bardzo dobrym zawodnikiem, tylko siły przebicia mu brak. Kolejny snajper Czytaj całość