Hit po madrycku! Mistrz przyjmie lidera - przed 22. kolejką Primera Division

W sobotnie popołudnie zostanie rozegrany jeden z najważniejszych meczów tego sezonu w Primera Division. Atletico Madryt na Vicente Calderon zmierzy się z poważnie osłabionym rywalem zza miedzy.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla podopiecznych Diego Simeone może to być kluczowe starcie trwającego sezonu. W przypadku przegranej, będą tracić do lokalnego rywala aż 10 oczek, czyli więcej niż Real Madryt stracił w dotychczasowych 21. ligowych spotkaniach! Argentyński szkoleniowiec ma jednak sposób na Królewskich. Los Colchoneros nie przegrali 5 ostatnich derbowych konfrontacji, a poprzednim razem gracze Carlo Ancelottiego triumfowali dopiero po dogrywce - w finale Ligi Mistrzów.

[ad=rectangle]

Od tego czasu Atletico sprzątnęło sprzed nosa lokalnemu rywalowi trofeum za Superpuchar Hiszpanii i wyeliminowało go z rozgrywek Pucharu Króla. Do tego, w ramach Primera Division, Los Colchoneros jako jedyni w tym sezonie zdobyli na Santiago Bernabeu komplet punktów po wygranej 2:1. Co ciekawe, w historii tej konfrontacji jeszcze nigdy popularne Materace nie zaliczyły 6 kolejnych meczów bez porażki.

Kolejnym aspektem, który przemawia za Atletico są składy. Simeone ma do dyspozycji wszystkich podopiecznych, z kolei Ancelotti musi ustawić jedenastkę bez pięciu podstawowych graczy! Z powodu kontuzji nie zagrają Luka Modrić, Pepe, Sergio Ramos i James Rodriguez, a dość kontrowersyjną piątą żółtą kartkę w poprzednim ligowym meczu obejrzał Marcelo. Tym samym włoski szkoleniowiec musi całkowicie zmienić linię defensywną. Dostępu do bramki będą strzec Raphael Varane i Nacho, a na lewej stronie pojawi się rekonwalescent Fabio Coentrao bądź Alvaro Arbeloa.

Ponadto w drugiej linii zagra jeden z najlepszych graczy Realu tego sezonu - Isco oraz Sami Khedira bądź Asier Illarramendi. Dobrą wiadomością dla kibiców Blancos jest powrót po 2-meczowym zawieszeniu najlepszego strzelca ligi, Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w derbach Madrytu trafiał już 15-krotnie, ale aż 7 z tych bramek zdobył po strzałach z "wapna".

W jedenastce Atletico ma zabraknąć ostatniego kata Realu, Fernando Torresa. Napastnik zaliczył dublet w Pucharze Króla, ale w Primera Division częściej szansę dostają Antoine Griezmann (8 goli w ostatnich 6. ligowych spotkaniach) oraz Mario Mandzukić. Ponadto ponownie w obronie ma wystąpić duet najlepszych stoperów poprzedniego sezonu - Diego Godin - Joao Miranda.

Przewidywane składy:

Atletico Madryt: Moya - Juanfran, Godin, Miranda, Siqueira - Gabi, Tiago, Turan, Koke - Griezmann, Mandzukić.

Real Madryt: Casillas - Carvajal, Nacho, Varane, Coentrao (Arbeloa) - Kroos, Khedira (Illarramendi), Isco - Bale, Benzema, Ronaldo.

Oba madryckie zespoły rozdziela FC Barcelona, która w niedzielny wieczór zagra na San Mames. Z ostatnich trzech wyjazdów do Bilbao Duma Katalonii przywiozła tylko 2 punkty. W tym sezonie podopieczni Ernesto Valverde spisują się jednak poniżej oczekiwań - zajmują 11. lokatę i mają przewagę tylko 5 oczek nad strefą spadkową. Dodatkowo kibice Athletic Bilbao nie zobaczą swoich czołowych graczy - zawieszonego Andoni Iraolę oraz kontuzjowanego Andera Iturraspe.

Barca wygrała 8 ostatnich meczów, a świetną formą błyszczą Lionel Messi i Neymar. Wydaje się, że do podstawowej jedenastki wróci Ivan Rakitić, na którego mocno naciska Rafinha.

Sevilla FC przegrała zaległy mecz z Realem Madryt, ale utrzymuje się na 4. miejscu w tabeli. Andaluzyjczycy zagrają na wyjeździe z Getafe CF, które w poprzednich 11. kolejkach wygrało tylko raz. Najlepszy trener stycznia w Hiszpanii, Unai Emery, ma jednak nie lada problem ze skompletowaniem jedenastki. Do szerokiego grona kontuzjowanych dołączył bowiem bramkarz Beto (2-3 miesiące przerwy po zderzeniu z Karimem Benzemą), a za kartki będą pauzować Vitolo, Aleix Vidal i Daniel Carrico. Grzegorz Krychowiak ma pewne miejsce w jedenastce, a oprócz niego, szkoleniowiec może skorzystać tylko z 14. graczy pierwszej kadry!

Valencia CF po słabym meczu niespodziewanie przegrała z Malagą i teraz czeka ją kolejne ciężkie zadanie. Dodatkowo Nietoperze jadą na obiekt Espanyolu Barcelona bez dwóch podstawowych defensorów - zawieszonych Joao Cancelo oraz Nicolasa Otamendiego. Popularne Papużki mają passę 4 wygranych meczów u siebie. Czy podtrzymają ją przeciwko kandydatowi do gry w Lidze Mistrzów?

22. kolejkę zamknie konfrontacja Elche CF z Rayo Vallecano. W przedostatniej ekipie w tabeli ponownie powinien wystąpić Przemysław Tytoń, który szczególnie musi uważać na Alberto Bueno i Leo Baptistao (po 7 goli w tym sezonie).

Program 22. kolejki Primera Division:

Piątek, 6 lutego:

Deportivo La Coruna - Eibar 2:0 (0:0)
1:0 - Lucas Perez 52'
2:0 - Ivan Cavaleiro 79'
--> Relacja ze spotkania

Sobota, 7 lutego:

Atletico Madryt - Real Madryt, godz. 16:00

Villarreal - Granada, godz. 18:00

Levante - Malaga, godz. 20:00

Real Sociedad - Celta Vigo, godz. 22:00

Niedziela, 8 lutego:

Cordoba - Almeria, godz. 12:00

Getafe - Sevilla, godz. 17:00

Espanyol Barcelona - Valencia, godz. 19:00

Athletic Bilbao - FC Barcelona, godz. 21:00

Poniedziałek, 9 lutego:

Elche - Rayo Vallecano, godz. 20:45

Źródło artykułu: