W związku z rozczarowującą postawą Mario Gomeza, brakiem doświadczenia Khoumy Babacara oraz powracającymi problemami zdrowotnymi Giuseppe Rossiego działacze Fiorentiny poszukiwali nowego napastnika. Wybór padł na 32-letniego Alberto Gilardino, który trafił na Stadio Artemio Franchi w ramach wypożyczenia z opcją transferu definitywnego.
[ad=rectangle]
- Jestem bardzo szczęśliwy i nie mogę się już doczekać powrotu do gry. Motywacja to klucz do sukcesu, a jej na pewno mi nie zabraknie. Chcę udowodnić, że wciąż potrafię grać w piłkę po pięciu miesiącach pobytu w Chinach. Mocno wierzę, iż dobiję do granicy 200 goli w Serie A - przyznał uradowany snajper.
Gilardino jest jednym z najskuteczniejszych piłkarzy włoskiej ekstraklasy w XXI wieku. Dla Fiorentiny grał od 2008 do 2012 roku i strzelił aż 59 goli. Był również gwiazdą FC Parmy (2002-2005) oraz AC Milan (2005-2008). W Serie A łącznie wpisał się na listę strzelców 174 razy, przy czym w sezonie 2013/2014 trafił 15-krotnie dla Genoi CFC.
Dla Guangzhou Evergrande autor 19 bramek dla włoskiej kadry rozegrał 17 oficjalnych spotkań, zdobywając 6 goli i 4 razy asystując.