Testy medyczne dzielą Daniela Dziwniela od transferu do FC Sankt Gallen

Jest już niemal pewne, że Daniel Dziwniel zagra w rundzie wiosennej w FC Sankt Gallen. Transfer powinien zostać sfinalizowany w poniedziałek.

- Tego dnia udajemy się z zawodnikiem do Szwajcarii, gdzie przejdzie on testy medyczne. Zaplanowano je na godz. 10.00. Nie wyobrażam sobie, by zakończyły się one wynikiem negatywnym, więc jeszcze w poniedziałek Daniel powinien zostać piłkarzem Sankt Gallen - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Tomasz Magdziarz  z Fabryki Futbolu, która zajmuje się interesami 22-latka.

Na jak długo piłkarz ma się związać z nowym klubem? - Umowa będzie obowiązywać przez trzy i pół roku - poinformował menedżer. Jak się okazuje, rozmowy transferowe z władzami Niebieskich przebiegły stosunkowo szybko. - Zawodnik miał w kontrakcie klauzulę odstępnego, Szwajcarzy zdecydowali się ją zapłacić, więc negocjacje nie były w zasadzie potrzebne.
[ad=rectangle]
Co skłoniło Daniela Dziwniela, by obrać akurat ten kierunek? - Liga szwajcarska może nie jest szczytem jego marzeń, lecz na pewno krokiem do przodu. Widać w europejskich pucharach, że kluby z tego kraju osiągają sukcesy, więc śmiało można uznać miejscowe rozgrywki za lepsze od naszych. Poza tym nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że również pod względem finansowym oferta z Sankt Gallen była bardzo atrakcyjna. Przyszłe zarobki Daniela dzieli przepaść od tych obecnych - zaznaczył Magdziarz.

W rundzie jesiennej 22-letni defensor zaliczył 17 występów w T-Mobile Ekstraklasie i strzelił jednego gola. Regularnie grał również w eliminacjach Ligi Europejskiej.

FC Sankt Gallen zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli ligi szwajcarskiej, a od września 2013 roku zawodnikiem tego klubu jest Daniel Sikorski.

Źródło artykułu: