Real Mallorca - FC Barcelona / sob 05.01.2008 godz. 20.00
Wicelider tabeli po porażce z Realem Madryt traci do Królewskich już siedem oczek. Tym razem Blaugrana jedzie na Baleary, by zmierzyć się z Mallorką. Ekipa z Son Moix ostatni raz wygrała pod koniec października, ale podopieczni Franka Rijkaarda na wyjazdach grają w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Co prawda ostatecznie do składu powrócił Thierry Henry, ale ponownie zabraknie Ronaldinho i Lionela Messi. Kibice Dumy Katalonii liczą jednak na przedłużenie świetnej serii z Mallorką - w ostatnich ośmiu bezpośrednich meczach sobotni goście zdobyli komplet punktów.
Espanyol Barcelona - Villarreal / sob 05.01.2008 godz. 22.00
Jeśli Barcelona straci oczka na wyspach, mogą opuścić także drugą pozycję na rzecz ich lokalnego rywala - Espanyolu. Los Pericos są rewelacją pierwszej części sezonu. Obok pierwszego Realu przegrali najmniej meczów w lidze (dwa), a ostatni raz schodzili z boiska pokonani 23 września, czyli 13. kolejek temu. Villarreal plasuje się tuż za podopiecznymi Ernesto Valverde, ale w składzie Yellow Submarine zabraknie ich najlepszego strzelca - Nihata Kahveci'ego, który w końcówce roku zyskał kilka oczek dla swojego zespołu. Tym razem w strzelaniu bramek będzie go mógł zastąpić Giuseppe Rossi.
Getafe - Real Valladolid / nd 06.01.2008 godz. 17.00
W środku tygodnia obie ekipy awansowały do 1/8 finału Copa del Rey. Getafe bez problemów pokonało Burgos, a Valladolid stoczyło bardzo ciężki pojedynek z Realem Murcia. Piłkarze beniaminka mogą więc dalej czuć w nogach środowy mecz, przez co mogą spaść nawet do strefy spadkowej.
Recreatvo Huelva - Almeria / nd 06.01.2008 godz. 17.00
Recreativo nie przegrało ligowego spotkania już od czterech kolejek, natomiast Almeria w grudniu zdobyła 8 na 12 możliwych punktów. Pomimo to, obie ekipy mają zaledwie odpowiednio 2 i 1 punkt przewagi nad strefą spadkową. Spotkanie będzie więc toczyć się o "6 punktów".
Deportivo La Coruna - Atletico Madryt / nd 06.01.2008 godz. 17.00
Problemy Depor są coraz większe. Ekipa Miguela Angela Lotiny w lidze zajmuje przedostatnią pozycję, a z Copa del Rey zakończyli swoją przygodę już w 1/16. Co prawda ostatnio wygrali wyjazdowy pojedynek z Levante, ale u siebie spisują się najgorzej w całej lidze. Dlatego Atletico liczy na powrót na zwycięski szlak, gdyż ostatnio spadli kilka pozycji w dół.
Valencia - Levante / nd 06.01.2008 godz. 17.00
Oprócz derbów Sewilli dojdzie także do lokalnego pojedynku ekip z Walencji. Levante zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale nie jest bez szans na choćby oczko z bardziej utytułowaną Valencią. Nietoperze są w wielkim kryzysie - nie wygrali meczu od 5. kolejek, a ze składu z różnych względów są odsuwani kolejni piłkarze: Santiago Canizares, David Albelda oraz Miguel Angel Angulo. Trener Che Ronald Koeman ma wielkie kłopoty, a jeśli jego zespół nie wygra z ostatnią drużyną w tabeli mogą się w końcu posypać stołki w zarządzie.
Real Murcia - Osasuna Pampeluna / nd 06.01.2008 godz. 17.00
Kolejny pojedynek drużyn walczących o pozostanie. Obie ekipy nie zaczęły szczęśliwie nowego roku i odpadły z 1/16 Copa del Rey. W ostatnim bezpośrednim dwumeczu na niwie pierwszoligowej dwukrotnie wygrywali Pampeluńczycy. Tym razem nie są już tak pewnymi faworytami.
Racing Santander - Athletic Bilbao / nd 06.01.2008 godz. 17.00
Ekipa Euzebiusza Smolarka tym razem podejmie u siebie Athletic Bilbao. Hiszpański dziennik AS ponownie umieścił Polaka w podstawowym składzie i miejmy nadzieję, że popularny Ebi strzeli kolejne bramki w Primera Division. Ekipa z Santander zajmuje wysokie, szóste miejsce, a ich niedzielni przeciwnicy mają zaledwie oczko przewagi nad strefą spadkową. Dodatkowo za Racingiem przemawia atut własnego boiska, gdzie zdobyli 17. z 26. punktów jak dotychczas.
Real Madryt - Real Saragossa / nd 06.01.2008 godz. 19.00
Królewscy są na fali, mają siedem punktów przewagi nad wiceliderem, w ostatnich 6. kolejkach stracili zaledwie dwa oczka, a na 8 rozegranych meczów u siebie zgarnęli komplet punktów. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Saragossie, która nie może otrząsnąć się z kryzysu, a dodatkowo na wyjazdach spisuje się prawie najgorzej ze wszystkich ekip w lidze. Jedyną dobrą wiadomością dla Aragończyków jest anulowanie czerwonej kartki dla ich najlepszego strzelca - Diego Milito.
Sevilla - Betis Sevilla / nd 06.01.2008 godz. 21.00
Wielki hit na rozpoczęcie 2008 roku. Derby Sewilli zawsze rodziły wiele emocji nie tylko na boisku, ale, przede wszystkim, na samym stadionie, gdzie niejednokrotnie dochodziło do poważnych incydentów. Można chociażby przypomnieć ostatni z nich - uderzenie butelką w głowę byłego trenera Sevilli - Juande Ramosa. Obie ekipy w tym sezonie spisują się poniżej oczekiwań - zdobywca Pucharu UEFA prezentuje się korzystnie jedynie u siebie, natomiast Betis od jakiegoś czasu plasuje się w strefie spadkowej. Pomimo tego, emocji w niedzielny wieczór nie powinno zabraknąć.