Karim Benzema zapewnił Realowi Madryt zwycięstwo nad Liverpoolem 1:0, wykorzystując w 27. minucie podanie Marcelo. Dla 26-latka był to już 41. gol w Lidze Mistrzów w 68. występie. Jak podaje as.com, mniejszej liczby meczów do uzyskania 41 bramek potrzebowali tylko Ruud van Nistelrooy (45 spotkań) oraz Lionel Messi (61).
[ad=rectangle]
Benzema, który dla Olympique Lyon trafił 12 razy, zaś dla Realu 29-krotnie, zrównał się w klasyfikacji strzelców wszech czasów z Alessandro Del Piero oraz Zlatanem Ibrahimoviciem. Być może już za trzy tygodnie doścignie plasującego się na 10. pozycji Didiera Drogbę (43 gole), a jeszcze w tym sezonie przeskoczy Eusebio oraz Filippo Inzaghiego.
- Nie wiem, czy Champions League najbardziej mi odpowiada, ale na pewno bardzo lubię te rozgrywki, ponieważ zdobywam w nich wiele goli - przyznał po konfrontacji z The Reds Benzema. - Przeżywamy świetny okres i możemy cieszyć się grą. Dobrze wiedzie nam się w ofensywie, a do tego tracimy mało bramek. Jesteśmy spokojni i pewni siebie - stwierdził zadowolony z kolejnego zwycięstwa.
W bieżącej edycji LM reprezentant Francji zdobył już 5 goli i ustępuje tylko Luizowi Adriano z Szachtara Donieck, który po trzech występach ma w dorobku aż 6 trafień.
Ja osobiście lubię francuza i nawet jak miał dołek po cichu wierzyłem w niego, może jeszcze coś chłopak zawojuje, na pewno ostatnio zrobił się ba Czytaj całość