Zagłębie z problemami szykuje się do starcia ze Zniczem Pruszków

Przed sosnowieckimi piłkarzami dwa mecze na własnym boisku, w których za cel postawili sobie zgarnięcie kompletu punktów. Jednak w szeregach Zagłębia nie brakuje urazów.

Po tym jak sosnowiczanie zremisowali z MKS-em Kluczbork w zespole panuje bojowe nastawienie, a sami piłkarze odważnie mówią o celu na następne pojedynki. Zagłębiakom zależy na pokazaniu się z jak najlepszej strony przed własną publicznością, a także pokonaniu Znicza Pruszków oraz Kotwicy Kołobrzeg, które podejmować będą odpowiednio w ramach 15. i 16. kolejki.
[ad=rectangle]
Sztab szkoleniowy Zagłębia Sosnowiec oprócz standardowej przedmeczowej pracy ma także inne zmartwienia, a dotyczą one sytuacji kadrowej drużyny. Przed pojedynkiem ze Zniczem w zespole jest wiele drobnych urazów. Z pewnością wymuszą one zmiany w składzie, który będzie różnił się od tego z ostatniego meczu z MKS-em.

Podczas pojedynku w Kluczborku, dokładnie w szóstej minucie, żółtą kartkę otrzymał Sebastian Dudek za próbę wymuszenia rzutu karnego. - Nie chcę krytykować decyzji sędziego, ale na pewno nie było żółtej kartki dla Dudka, który nam wypada na przyszły mecz - mówił trener Zagłębia, Mirosław Smyła. Dla Dudka była to czwarta żółta kartka w obecnym sezonie, co oznacza, że pomocnik nie będzie mógł zagrać w spotkaniu ze Zniczem.

Konfrontacja z MKS-em nie była szczęśliwa również dla Radosława Kursy, który rozegrał jedynie pierwszą połowę. Jak poinformował nas rzecznik prasowy sosnowieckiego klubu, w starciu z rywalem obrońca doznał obtłuczenia stawu skokowego, aktualnie wciąż trwają badania, a jego występ jest niepewny.

Poza drobnymi urazami i pauzującym za żółte kartki Sebastianem Dudkiem, w Zagłębiu są dwie poważne kontuzje. W spotkaniu z Górnikiem Wałbrzych, w ramach 12. kolejki II ligi, złamania obojczyka doznał Kamil Zalewski, który aktualnie jest już po operacji. Pewnym jest, że pomocnik nie zagra już w rundzie jesiennej. Z kolei do gry wciąż wraca Jovan Ninković, który w przerwie między sezonami doznał urazu barku. Obrońca raczej już nie pojawi się na murawie w trakcie tej rundy.

Sosnowiczanie podejmą Znicz Pruszków w czwartek 30 października, początek spotkania został wyznaczony na godzinę 18.

Źródło artykułu: