Dramatyczny przebieg miało spotkanie na przedmieściach Madrytu. Widowisko rozpoczęło się dobrze dla gości, którzy objęli prowadzenie po strzale głową lidera strzelców - Luisa Fabiano (13. gol w tym sezonie). Później jednak na prowadzenie wyszli gospodarze, a jedną z bramek zdobył były gracz Sevilli - Javier Casquero. Wielkie nerwy przeżyli miejscowi kibice w samej końcówce, kiedy Ivica Dragutinović doprowadził do wyrównania, ale, na ich szczęście, w doliczonym czasie gry po akcji dwóch rezerwowych - Jaime Gavilana i Cosmina Contry,Rumun zapewnił miejscowym komplet oczek.
Znowu zawiodła Valencia, która była tylko cieniem swoich przeciwników - Villarrealu. Żółte Łodzie Podwodne po raz drugi z rzędu wygrali z Nietoperzami w stosunku 3:0, choć sobotnia potyczka mogła się skończyć znacznie wyższym rezultatem. Ponownie bardzo aktywny był Nihat Kahveci, który w swoim czwartym meczu z kolei trafił do siatki. Turek oprócz świetnego gola (przelobował golkipera), asystował przy bramce Roberta Piresa i dwukrotnie trafił w słupek. Ponadto w poprzeczkę uderzył Cani, a bramkarz gości - Timo Hildebrand kilka razy uratował swój zespół dobrymi interwencjami. Tym samym podopieczni Ronalda Koemana nie wygrali w lidze od 10. listopada, a gracze Villarreal ponownie wskoczyli na trzecią pozycję w tabeli.
Getafe - Sevilla 3:2 (1:1)
0:1 - Luis Fabiano 16'
1:1 - Casquero 32'
2:1 - Albin 58'
2:2 - Dragutinović 89'
3:2 - Contra 90'
Villarreal - Valencia 3:0 (1:0)
1:0 - Pires 5'
2:0 - Capdevilla 62'
3:0 - Kahveci 69'