Rekordzista Francesco Totti: Mieliśmy pecha, że nie wygraliśmy w Manchesterze

Zdaniem kapitana wicemistrza Włoch, AS Roma udowodniła, że nie jest słabsza od topowych zespołów Starego Kontynentu. Francesco Totti przyznał, iż jego zespół stworzył dogodniejsze sytuacje bramkowe.

Wydarzeniem pojedynku na Etihad Stadium było trafienie Francesco Tottiego, który zdobył bramkę w meczu Ligi Mistrzów trzy dni po ukończeniu 38. roku życia. "Il Capitano" został tym samym najstarszym w historii rozgrywek autorem gola!

- Szczerze mówiąc, w ogóle o tym nie myślę. Zawsze przedkładam dobro zespołu nad swoje własne i to właśnie sprawia, że mimo zaawansowanego wieku wciąż tutaj jestem. Strzelam dla Romy, a indywidualne osiągnięcia stanowią tylko logiczną konsekwencję - wyjaśnia niewzruszony wychowanek Giallorossich na łamach football-italia.net.
[ad=rectangle]
AS Roma nie była uważana za faworyta konfrontacji z Manchesterem City, zwłaszcza że wystąpiła bez kilku kluczowych zawodników (w tym Daniele De Rossiego). Mimo to ekipa z Wiecznego Miasta walczyła z mistrzem Anglii jak równy z równym i dopiero w końcówce została zepchnięta do głębokiej defensywy.

- Oceniając przebieg całej rywalizacji, mieliśmy dogodniejsze sytuacje i pecha, że nie wygraliśmy w Manchesterze. Udowodniliśmy naszą wartość, pokazując, że możemy rywalizować z najmocniejszymi zespołami. Zdołaliśmy podnieść się po szybko straconej bramce, a to kolejny argument przemawiający za naszą jakością - przyznaje Totti.

- Naszym celem jest podjęcie próby wyjścia z grupy, chociaż oczywiście przy niekorzystnym losowaniu mamy bardzo trudne zadanie. Jeśli jednak będziemy grać tak jak w Manchesterze, nasze szanse istotnie wzrosną - analizuje zawodnik Romy po remisie 1:1. W dwóch kolejnych pojedynkach Włosi zmierzą się z Bayernem Monachium i będzie to dla nich kolejny poważny test.

Źródło artykułu: