Maciej Skorża: Dziękuję trenerowi Kostaryki

Wisła przystąpi do meczu ze Śląskiem bez większych osłabień kadrowych. Pod znakiem zapytania stoi jedynie dyspozycja kadrowiczów: Pawła Brożka i Rafała Boguskiego. Na pewno nie będzie mógł zagrać Mateusz Kowalski, którego kontuzja eliminuje z gry prawdopodobnie do końca bieżącego roku. Na konferencji prasowej, trener Maciej Skorża odniósł się do wypowiedzi Dawida Nowaka, który w poniedziałek zadeklarował, że chętnie zagrałby w Wiśle Kraków.

Największa uwaga dziennikarzy skierowana była na niedzielne spotkanie Wisła - Śląsk we Wrocławiu. Trener Maciej Skorża po krótce streścił aktualny stan kadrowy Mistrzów Polski przed zbliżającym się meczem. - Nie mam większych problemów kadrowych, nie mogę jedynie skorzystać z Mateusza Kowalskiego, którego kontuzja eliminuje w zasadzie do końca roku. Liczę się z tym, że kadrowicze mogą nie wytrzymać całego meczu. We środę grali mecz, potem podróż więc to na pewno wpłynęło na ich dyspozycję. Możliwe, że nie wyjdą obaj w pierwszym składzie na mecz ze Śląskiem. - mówił Skorża. Trener Wisły nie krył zadowolenia z powodu decyzji trenera reprezentacji Kostaryki, który zdecydował się dać wolne Juniorowi Diazowi - Dziękuję trenerowi Kostaryki, który zgodził się na to, żeby Junior Diaz nie jechał na zgrupowanie kadry. Kostaryka ma już pewny awans do dalszej fazy eliminacji, dlatego Junior może pozostać w kraju - powiedział Maciej Skorża.

Trener Wisły krótko scharakteryzował przygotowania swojej drużyny do zbliżającego się meczu. Wiślacy nie planują specjalnych metod przygotowawczych, a skład aktualnego lidera tabeli, nie ulegnie większym zmianom - Każda drużyna ma jakieś specyficzne elementy gry ale nie przewiduję żadnej rewolucji w sposobie gry mojej drużyny przed spotkaniem ze Śląskiem - skomentował szkoleniowiec Białej Gwiazdy. Trener liczy również na nietypową atmosferę kolejnego meczu przyjaźni. - Mam nadzieję, że fakt, że kibice nie będą do nas wrogo nastawieni trochę nam pomoże. Zarówno dla moich zawodników, jak i piłkarzy Śląska atmosfera będzie taka sama.

Maciej Skorża odniósł się również do spekulacji dziennikarskich na temat ewentualnego transferu Sebastiana Mili do zespołu Wisły. - Moja wczorajsza rozmowa na temat zawodników Śląska, którzy byliby przydatni była raczej nieformalna i luźna. Mówiłem o Sebastianie Mili w kontekście jego przydatności do Wisły, tzn czy poradziłby sobie w naszej drużynie. Nie oznaczało to, że Mila jest celem transferowym Wisły Kraków - powiedział o zawodniku Śląska, Skorża. Trener odniósł się również do wypowiedzi Dawida Nowaka, który w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl powiedział, że chętnie zagrałby w zespole Wisły Kraków. - Byliśmy zainteresowani Dawidem jeszcze wtedy, kiedy był przed kontuzją. Za czasów trenera Oresta Lenczyka strzelał bramkę za bramką, więc na pewno był on w naszym kręgu zainteresowań. Teraz powoli do tej dyspozycji wraca, więc nie miałbym nic przeciwko, żeby ten piłkarz do nas dołączył - podsumował Maciej Skorża.

Komentarze (0)