Kolejna absencja Boubacara Dialiby

Trener Cracovii [tag=16021]Robert Podoliński[/tag] w sobotnim meczu 8. kolejki T-ME z Górnikiem Łęczna już po raz czwarty w tym sezonie nie będzie mógł skorzystać z Boubacara Dialiby.

Senegalczyk nie zagra z beniaminkiem z powodu kontuzji mięśnia uda, której nabawił się podczas ostatniego przed przerwą reprezentacyjną meczu z Lechem Poznań. 26-latek, który w tym sezonie zdobył dla Pasów jedną bramkę i zaliczył też jedną asystę, nie znalazł się w kadrze krakowskiego zespołu na sobotnie spotkanie z Górnikiem.
[ad=rectangle]
To już trzecia wymuszona kontuzją pauza Boubacara Dialiby w treningach, a w sumie przez urazy straci już cztery z ośmiu dotychczasowych meczów. Każda z absencji spowodowana była urazem mięśnia uda. Po debiucie z Górnikiem Zabrze nie zagrał z Legią Warszawa i Jagiellonią Białystok, by wrócić na spotkanie z Koroną Kielce, a następnie wypaść na pojedynek ze Śląskiem Wrocław. Potem jednak zagrał w dwóch meczach z Podbeskidziem Bielsko-Biała i Lechem Poznań.

- Przed meczem z Koroną podjęliśmy ryzyko. Zagrał na własną odpowiedzialność i do tej pory leczymy go doraźnie. Nie chcę ryzykować dalej zdrowia piłkarza, bo potrzebny nam będzie zdrowy, a nie grający na lekach przeciwbólowych - mówi trener Podoliński.

Warto przypomnieć, że Dialiba zjawił się w Krakowie z pięciokilogramową... niedowagą, co podczas obozu w Wodzisławiu Śląskim zdradził trener Podoliński. To dość niespotyka sytuacja, biorąc pod uwagę, że 26-letni Senegalczyk miał urlop dłuższy o ponad miesiąc od kolegów z Cracovii. Jupiler Pro League, w której występował w KV Mechelen, zakończyła sezon 2013/2014 już 3 maja, podczas gdy polska liga grała do 1 czerwca. Ponadto dołączył do Pasów dopiero 26 czerwca - 10 dni po tym, jak te wznowiły treningi.

Źródło artykułu: