To transfer "last minute", w sprawie którego wszystko rozwiązało się w ostatnich dniach letniego okna. W piątek Pasy przyjęły ofertę SC Cambuur i dały 22-latkowi zgodę na przejście badań w klubie z Leeuwarden.
[ad=rectangle]
Steblecki początkowo znalazł się w kadrze Cracovii na niedzielne spotkanie 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Lechem Poznań, ale w sobotę ostatecznie nie wsiadł do autokaru jadącego do Wielkopolski, by móc udać się na testy medyczne do Holandii. Jeśli ich wyniki będą pozytywne, zwiąże się z holenderskim klubem dwuletnią umową. Zawodnikiem SC Cambuur jest m.in znany z gry w Lechii Gdańsk Vytautas Andriuskevicius.
"Stebel" to wychowanek krakowskiej Armatury, ale do Cracovii trafił jeszcze jako trampkarz młodszy. W Pasach przeszedł wszystkie szczeble piłkarskiej edukacji, a latem 2011 roku Jurij Szatałow włączył go - przypadkowo - do kadry I zespołu. - Była taka sytuacja, że brakowało zawodnika do gierki na treningu, a że trener Szatałow nie za bardzo kojarzył zawodników z Młodej Ekstraklasy, kazał wskazać kogoś z linii pomocy drugiego zespołu, żeby przyszedł na tego ostatniego do treningu. Trening mi wyszedł (śmiech) i zostałem na dłużej - opowiadał SportoweFakty.pl w sierpniu minionego roku.
Co ciekawe, Steblecki jest jedynym wychowankiem Cracovii ze swojego rocznika (1992), który zagrał w jej barwach w ekstraklasie, choć w wieku juniorskim był odstawiony na boczny tor: - Moja droga do miejsca, w którym teraz jestem, była dosyć kręta. Jeszcze w juniorach starszych występowałem w drugiej drużynie i tak naprawdę nie grałem na tym najwyższym poziomie w Małopolsce. Byłem w hierarchii trzydziestym, czterdziestym juniorem... Trenowałem z boku i nie zanosiło się na to, żebym mógł myśleć chociaż o debiucie w ekstraklasie i zaistnieć w jakikolwiek sposób w profesjonalnej piłce. Nie byłem jednak obrażony na tę sytuację, tylko starałem się pracować tak, żeby przyniosło to efekty.
22-latek rozegrał dla Pasów w sumie 72 oficjalne mecze, w których zdobył dwie bramki i zaliczył sześć asyst. Tylko 40 spotkań zaczynał w wyjściowym składzie Cracovii w tym 35 z nich wtedy, gdy trenerem Cracovii był Wojciech Stawowy. W bieżącym sezonie u Roberta Podolińskiego jest jedynie rezerwowym, co nie przeszkodziło mu jednak w transferze do Eredivisie. Jego kontrakt z krakowskim klubem jest ważny do czerwca 2015 roku, więc 5-krotni mistrzowie Polski zarobią na jego odejściu.
Będzie dwunastym zawodnikiem, który opuścił Cracovię w letniej przerwie. Wcześniej z Kałuży 1 pożegnali się Marcin Kuś, Marian Jarabica, Tomasz Wełna, Krzysztof Danielewicz, Vladimir Boljević, Rok Straus, Bartosz Żurek, Giannis Papadopoulos, Edgar Bernhardt i Saidi Ntibazonkiza.
Pod Wawel w letnim oknie transferowym trafili z kolei Krystian Stępniowski, Bartosz Rymaniak, Gracjan Horoszkiewicz, Miroslav Covilo, Mateusz Cetnarski, Jakub Mrozik, Boubacar Dialiba, Luiz Santos Deleu i Dariusz Zjawiński. Blisko przejścia do Pasów jest też Mariusz Rybicki z Widzewa Łódź.
Steblecki nic w Ekstraklasie nie pokazał, bo dwa gole i niewiele więcej asyst w ponad Czytaj całość