Trener Atletico Madryt potwierdził: Courtois zagra przeciwko Chelsea Londyn

Atletico Madryt wystąpi w najsilniejszym składzie w półfinałowym spotkaniu z Chelsea Londyn. Między słupkami stanie bramkarz wypożyczony właśnie z zespołu The Blues.

Trener Diego Simeone będzie mógł skorzystać ze swojej najlepszej jedenastki w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Do gry ma powrócić już kontuzjowany Arda Turan, a w bramce stanie wypożyczony od najbliższego rywala Thibaut Courtois.

Belgijski golkiper już trzeci sezon z rzędu gra na tej zasadzie w Atletico Madryt. W ostatnie lato Chelsea Londyn zawarła jednak klauzulę, która pozwalała mu na występ przeciwko The Blues tylko po wpłaceniu 3 mln euro. Tuż przed losowaniem półfinałowych par Ligi Mistrzów FIFA wydała jednak specjalny komunikat, w którym unieważniła tego typu działania.

W prasie pojawiły się informacje, że mimo to Simeone w dwumeczu z Chelsea postawi na rezerwowego Daniela Aranzubię. Dlaczego? Klub rzekomo chce utrzymać dobre relacje z zespołem ze Stamford Bridge, by wypożyczyć Courtois na jeszcze jeden sezon. Wątpliwości te rozwiał jednak sam szkoleniowiec: - Na chwilę obecną zagra we wtorek. Ja żadnego sygnału ze strony włodarzy nie otrzymałem.

Komentarze (10)
avatar
Michal Nowak
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kogoś boli tu prawda usuwając komentarze. Ale niestety tak jest jak panienki typu Neymar odwalają takie cyrki 
avatar
AntyFarsa
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drugi punkt Michale! Za nieustepliwosc! 
avatar
Geographic
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Fifa sobie może unieważniać co chce, ale każdy sąd przyzna rację Chelsea. Courtois zagra tylko i wyłącznie decyzją Chelsea, której stanowisko wygląda tak że nie mają nic przeciwko. Fifa to nie Czytaj całość
avatar
AntyFarsa
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
brawo michal! masz pierwszego punkta! 
avatar
AntyFarsa
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
5
5
Odpowiedz
pewnie ze git. tak w ogole, co sadzicie forumowicze o smiesznym klubiku zwanym farsa?? tylko odwazne, szczere odpowiedzi...