Henning Berg: Lech Poznań wcale nie musi być najtrudniejszym rywalem w lidze (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trener Legii Warszawa, Henning Berg, uważa, że Lech Poznań to dobrze zorganizowana drużyna i Wojskowym zwycięstwo zagwarantuje jedynie zagranie na sto procent swoich możliwości.

Zdaniem Henninga Berga, Lech Poznań to wymagający przeciwnik, ale być może wcale nie najtrudniejszy, jeśli chodzi o rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy.- Ciężko powiedzieć, czy Lech jest najtrudniejszym rywalem. Pomiędzy nimi a Wisłą Kraków czy Ruchem Chorzów nie ma wielkiej różnicy. Musimy skupić się na sobie i zaprezentować z jak najlepszej strony. Oczywiście, obecnie jesteśmy blisko siebie w tabeli, jednak wiemy jak zagrać, żeby osiągnąć sukces. Zawsze walczymy o zwycięstwo i chcemy zdobyć trzy punkty. Grając u siebie chcemy ponadto zaprezentować się dobrze przed własną publicznością. Zrobimy wszystko, aby osiągnąć nasz cel - powiedział Henning Berg.

W ostatnim meczu z Piastem Gliwice z dobrej strony zaprezentował się Jakub Kosecki, który zaliczył asystę przy bramce Władimira Dwaliszwilego. Trener Legii przyznaje, że nie podjął jeszcze decyzji, czy wybiegnie on jutro w wyjściowej jedenastce. - Lubię entuzjazm Kuby Koseckiego. Dobrze widzieć go trenującego, pracuje naprawdę ciężko. Nie wiem czy jest jeszcze gotowy na 90 minut. Zobaczymy czy jutro wybiegnie w podstawowej jedenastce - tego nie chcę jeszcze zdradzać, ale wciąż o tym myślę - mówi norweski szkoleniowiec.

Ostatnimi czasy zbyt wielu okazji do gry nie dostaje Helio Pinto. Henning Berg apeluje jednak o cierpliwość i zapewnia, że każdy ciężko pracujący zawodnik na pewno w przyszłości dostanie swoją szansę. - Helio to bardzo ważna część drużyny. Grał wiele meczów w tamtym roku, chociaż na początku potrzebował trochę czasu na aklimatyzację. Jest bardzo dobrym piłkarzem, jednak obecna sytuacja jest dla niego ciężka. Konkurencja w drużynie jest duża, lecz to normalne dla takiego zespołu jak Legia. Wciąż o nim myślę. Dla każdego piłkarza to test. Trzeba poczekać na swoją szansę. Podobnie było ze mną za czasów gry w Manchesterze United. Przykłady Jakuba Rzeźniczaka oraz Łukasza Brozia pokazują, że jeżeli ktoś ciężko pracuje i czeka na swoją szansę, to w końcu ją dostanie - kontynuuje Berg.

Henning Berg przed meczem z Lechem: Nie będziemy kalkulować

{"id":"","title":""}

Źródło: Agencja TVN/x-news

Były piłkarz Manchesteru United pracuje w Polsce już kilka miesięcy. Przez tak stosunkowo krótki okres czasu w jego trenerskiej karierze wydarzyło się już dużo. - Mogę powiedzieć, że dotychczas podczas mojej pracy w ekstraklasie nie było nudno. Sytuacja po meczu z Jagiellonią była dla mnie trudna, ale musiałem ją zaakceptować. Muszę pochwalić moich graczy, bo prezentują się dobrze nie tylko na treningach, ale również poza zajęciami. Podoba mi się praca tutaj, lubię pracować z piłkarzami oraz mediami, które są ważną częścią tego zespołu. Uważam, że dobre relacje z dziennikarzami są naprawdę potrzebne - dodaje Norweg.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

- Czasami trzeba zagrać bardziej defensywnie a czasami ofensywnie. Ważne, żeby być elastycznym. Defensywni pomocnicy nie mają przecież tylko bronić. W ostatnim starciu z Piastem Tomasz Jodłowiec zaprezentował się pozytywnie w akcjach w ataku. W trakcie spotkania piłkarz na tej pozycji przyjmuje różne role. Na przykład podam Andręę Pirlo. Nie trzeba być tylko dobrym w obronie, ale również trzeba umieć rozegrać piłkę do przodu - powiedział Henning Berg.

- Lech Poznań to fizyczna drużyna z silnym napastnikiem. To bardzo dobry zespół. Musimy wspiąć się na wyżyny umiejętności, aby zwyciężyć. Ich trener pracuje już w zespole dwa lata, dlatego są dobrze zorganizowani. Wiedzą, co trzeba robić na boisku. Nie możemy się już doczekać spotkania z nimi - zakończył szkoleniowiec legionistów.

{"id":"","title":""}

Źródło: Agencja TVN/x-news

Źródło artykułu: