Do podstawowego składu Borussii powrócił po kontuzji Mats Hummels, zastępując Manuela Friedricha. Doświadczony stoper pojawił się jednak na placu gry już w pierwszej połowie, ponieważ wskutek urazu gry nie mógł kontynuować Sokratis Papastathopoulos.
Dortmundczycy od początku rywalizacji osiągnęli znaczną przewagę i nękali gości huraganowymi atakami. Bardzo dobrze prezentował się Robert Lewandowski, z zatrzymaniem którego podopieczni Gertjana Verbeeka mieli największe problemy.
W 17. minucie Borussia wykonywała rzut wolny z odległości około... 6 metrów, ponieważ Raphael Schaefer złapał piłkę podawaną przez jednego z obrońców. Potężny strzał oddał "Lewy", jednak trafił w stojących na linii bramkowej zawodników z Norymbergi.
Niewiele brakowało, a po półgodzinie gry na prowadzenie wyszliby przyjezdni dzięki fatalnemu nieporozumieniu Sokratisa i Hummelsa. Nieporadność obrońców wykorzystał Josip Drmić, który wyłożył piłkę Tomasowi Pekhartowi. Napastnik miał przed sobą tylko Roman Weidenfeller, ale oddał strzał w słupek.
Po zmianie stron skutecznością wykazali się zawodnicy Juergena Kloppa. Wynik otworzył Hummels, który z najbliższej odległości dobił strzał Lewandowskiego. Schaefer zdołał obronić próbę Polaka, ale przy uderzeniu Niemca był bezradny. Na 2:0 podwyższył "Lewy", otrzymawszy podanie od Henricha Mchitarjana. Snajper stanął oko w oko z bramkarzem, po czym z zimną krwią umieścił piłkę w rogu bramki.
Sukces Borussii przypieczętował "Miki", a przedniej urody asystę zapisał na swoim koncie rezerwowy Jonas Hofmann. Czarno-żółci odnieśli wysokie i przekonujące zwycięstwo, nie pozostawiając złudzeń drużynie z Bawarii. Kolejnym przeciwnikiem BVB w niedzielę 9 marca będzie SC Freiburg.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Borussia Dortmund - FC Nuernberg 3:0 (0:0)
1:0 - Hummels 51'
2:0 - Lewandowski 64'
3:0 - Mchitarjan 83'
Składy:
Borussia:
Weidenfeller - Piszczek, Sokratis (36' Friedrich), Hummels, Schmelzer - Sahin, Kehl - Aubameyang (71' Hofmann), Mchitarjan (85' Jojić), Grosskreutz - Lewandowski.
Nuernberg:
Schaefer - Angha, Petrak, Pinola (36' Pogatetz), Plattenhardt - Frantz (78' Stark) - Drmić, Feulner (61' Campana), Kiyotake, Hlousek - Pekhart.
Piąta z rzędu porażka Aptekarzy! Sami Hyypia nieoczekiwanie posadził na ławce rezerwowych Stefana Kiesslinga, dając szansę występu od 1. minuty Erenowi Derdiyokowi, ale nie uzdrowiło to gry Bayeru, który stworzył niewiele dogodnych sytuacji w pojedynku z Mainz. O losach rywalizacji zadecydował błysk geniuszu Erika-Maxima Choupo-Motinga, który strzałem piętą po podaniu Stefana Bella zaskoczył Bernda Leno. Warto odnotować, że ekipa Thomasa Tuchela awansowała na 6. miejsce w tabeli, a wśród gospodarzy nie wystąpił Sebastian Boenisch.
Bez rozstrzygnięcia w pojedynku w Augsburgu. Gospodarze byli faworytami i zagrali lepiej od hanowerczyków, jednak nie mieli szczęścia pod bramką rywala, a świetnie bronił Ron-Robert Zieler. Zespół Markusa Weinzierla wyrównał dopiero w drugiej połowie po strzale stopera Ragnara Klavana, któremu asystował Tobias Werner. Arkadiusz Milik wystąpił od 63. minuty, natomiast Artur Sobiech cały pojedynek obejrzał z ławki rezerwowych.
Kolejnego meczu nie wygrali piłkarze z Moenchengladbach! 3. zespół na półmetku sezonu zsunął się już w ligowej tabeli na 7. lokatę. Podopieczni Luciena Favre'a mieli sporo szczęścia, gdy w 24. minucie po dośrodkowaniu Raffaela z rzutu rożnego bramkarz Daniel Davari skierował piłkę do własnej bramki. Z kolei po przerwie na całej linii zawiódł Marc-Andre ter Stegen, który nie opanował futbolówki zagranej mu przez Filipa Daemsa i skierował ją do siatki. Takie błędy reprezentacyjnemu golkiperowi nie powinny się zdarzać.
100. Nordderby dla Werderu! Bremeńczycy byli zespołem lepszym i skuteczniejszym od HSV, dzięki czemu wyraźnie oddalili się od strefy spadkowej. Na triumf zespołu Robina Dutta zapracował Aaron Hunt, który zaliczył kapitalną asystę przy golu Zlatko Junuzovicia. Później dogodnych okazji nie wykorzystali Nils Petersen oraz Junuzović, za to gościom na przeszkodzie stanęła poprzeczka po uderzeniu Hakana Calhanoglu. Ludovic Obraniak rozegrał pełne 90 minut w zwycięskim zespole, a Martin Kobylański nie pojawił się na murawie.
FC Augsburg - Hannover 96 1:1 (0:1)
0:1 - Diouf 21'
1:1 - Klavan 55'
Bayer Leverkusen - FSV Mainz 0:1 (0:1)
0:1 - Choupo-Moting 37'
Werder Brema - Hamburger SV 1:0 (1:0)
1:0 - Junuzović 19'
Eintracht Brunszwik - Borussia M'gladbach 1:1 (0:1)
0:1 - Davari (sam.) 25'
1:1 - ter Stegen (sam.) 52'