Jesienią Die Roten radzili sobie znacznie poniżej oczekiwań, a działacze postanowili zdymisjonować Mirko Slomkę, którego miejsce zajął niedoświadczony Tayfun Korkut. W to, że Turek odmieni grę zespołu, wierzyło niewielu, ale wszystko wskazuje na to, że prezydent Martin Kind i dyrektor sportowy Dirk Dufner trafili w "10".
Pod wodzą Korkuta Hannover najpierw wygrał 2:0 z Wolfsburgiem, a w sobotę zasłużenie pokonał Gladbach. Mame Diouf i spółka już w pierwszej połowie byli zespołem zdecydowanie lepszym i stwarzającym groźniejsze sytuacje, a przewagę udokumentowali po przerwie.
Wynik otworzył Artiom Rudnev, który wpisał się na listę strzelców także w Wolfsburgu. Byłemu królowi strzelców T-Mobile Ekstraklasy przeprowadzka z Hamburga do Hanoweru wyraźnie posłużyła, ponieważ w byłym klubie spisywał się przeciętnie i nie zdobywał goli.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Bohaterem rywalizacji został Diouf, który w końcówce błysnął skutecznością i precyzyjnymi strzałami nie dał szans Markowi-Andre ter Stegenowi. Ekipa Luciena Favre'a, która straciła 4. miejsce w tabeli na rzecz Schalke 04, zdołała zdobyć tylko gola kontaktowego za sprawą rezerwowego Peniela Mlapy.
Warto odnotować, że znakomicie w debiucie w nowych barwach zaprezentował się Frantisek Rajtoral. Wypożyczony z Viktorii Pilzno boczny obrońca gospodarzy był nie do przejścia dla rywali. Artur Sobiech z powodu kontuzji znalazł się poza kadrową meczową.
Hannover 96 - Borussia M'gladbach 3:1 (0:0)
1:0 - Rudnev 57'
2:0 - Diouf 82'
2:1 - Mlapa 84'
3:1 - Diouf 90'