Marco Paixao dementuje! "Te wiadomości są fałszywe"

Najskuteczniejszy piłkarz aktualnych brązowych medalistów T-Mobile Ekstraklasy w 2013 roku zapisał na swoim koncie aż 16 bramek, ale co należy podkreślić - Portugalczyk występuje we wrocławskim zespole dopiero od lipca bieżącego roku i do osiągnięcia takiej zdobyczy bramkowej potrzebował 28 meczów. Dziesięć z tych goli Marco Paixao strzelił w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, pięć dorzucił w eliminacjach do Ligi Europejskiej, a jednego w Pucharze Polski. W zimowych sparingach Portugalczyk także imponuje formą i w pięciu meczach strzelił już sześć goli. Na boisku napastnik przebywał łącznie 225 minut.

Sylwester Patejuk jak Marco Paixao: hat-trick hero (wideo)

- Jesteśmy bardzo zdenerwowani na Śląsk. Nie chcą pozwolić Marco odejść, nie chcą też dać mu podwyżki. Mówią, jak ważny jest Paixao dla drużyny, ale nie zamierzają poprawić jego kontraktu, mimo że jest on absolutnie nieadekwatny do tego, co Marco pokazuje na boisku - cytuje jego menedżera Ricardo Alonso Super Express - gwizdek24.se.pl. - Jeśli miałby grać na takich zasadach jak do tej pory, to nie jesteśmy zainteresowani. Piłkarz odmówi po prostu gry w lidze - dodał Alonso.

Co na to sam piłkarz? Ten zabrał głos na swoim profilu na Facebooku. - Wiadomości, które dochodzą do mnie z Polski, są fałszywe. To, że nie zagram więcej w barwach Śląska, to zwykły fałsz, fałsz i jeszcze raz fałsz! - napisał Portugalczyk.

Będą emocje na boisku - Lech Poznań vs. Legia Warszawa - na żywo w TVP2 o 17:25 w Pilocie WP (link sponsorowany).