Drużyna Marcina Dorny w pięciu dotychczasowych spotkaniach zdobyła 9 punktów, ale wszystkie przed własną publicznością w Krakowie z Maltą (2:0) i Szwecją (2:0) oraz w Warszawie z Turcją (3:1). Z wyjazdów do szwedzkiego Malmoe (1:3) i tureckiej Antalyi (0:1) wrócili na tarczy.
Polacy są w tej chwili wiceliderem grupy 7. ze stratą jednego oczka do Turków, którzy jednak swoje ostatnie trzy mecze eliminacji - wszystkie wyjazdowe - zagrają dopiero w 2014 roku. Biało-czerwoni mają zatem dobrą okazję, by zakończyć 2013 roku na fotelu lidera. Drużyny w "polskiej" grupie eliminacyjnej mają problem z wygraniem na wyjazdach. Udało się to do tej pory tylko Grecji z Maltą właśnie (4:0).
Zespół Raya Farrugii to teoretycznie najsłabszy przeciwnik Polski w grupie. Maltańczycy w czterech spotkaniach nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu, a ich bilans bramkowy to 0:15, ale trener Dorna przestrzega przed lekceważeniem piątkowego rywala i wybieganiem myślami już do wtorkowego spotkania z Grecją.
[i]
- Wszystkim przypomniałbym tylko i wyłącznie ten pierwszy mecz na dowód na to, że nie można lekceważyć żadnego przeciwnika. Wygraliśmy 2:0 i z tego się bardzo cieszymy, ale do 85. minuty było wiele momentów nerwowych. Choćby w ostatnim meczu z Grecja miała dużo sytuacji bramkowych. To zespół, który potrafi zawiązać akcję, przeprowadzić ją i zakończyć strzałem na bramkę[/i] - ocenia selekcjoner.
W podobnym tonie wypowiadają się jego podopieczni. Jakub Szumski: - Dostaliśmy wtedy nauczkę w Krakowie. Ale jesteśmy drużyną, która wyciąga wnioski. W rewanżu ze Szwecją mieliśmy na nią receptę. Tak samo teraz nie powtórzymy błędów z pierwszego meczu z Maltą. Damian Dąbrowski: - Koncentrujemy się w pierwszej kolejności na Malcie, która może jest teoretycznie najsłabszym przeciwnikiem, ale nie można tak nią patrzeć, bo u siebie troszeczkę się z nią męczyliśmy, choć mieliśmy dużą przewagę i ostatecznie wygraliśmy 2:0. Długo jednak czekaliśmy wtedy na pierwszą bramkę, a w grze z takimi przeciwnikami to jest moment zwrotny - gdy takie drużyny tracą pierwszego gola, ich morale opada.
Trener Dorna na mecz z Maltą "stracił" Marcina Kamińskiego, który w piątek zagra w pierwszej reprezentacji przeciwko Słowacji, ale wróci do jego zespołu na wtorkowy pojedynek z Grecją. Ponadto kontuzjowany jest Michał Żyro, który był bodaj najlepszym zawodnikiem Polski w październikowych spotkaniach ze Szwecją i Turcją. Z drugiej strony do "młodzieżówki" zeszli Bartosz Bereszyński i Piotr Zieliński, którzy jeszcze w tych eliminacjach nie pomagali kadrze U-21.
Malta U-21 - Polska U-21 / pt. 15.11.2013 godz. 18:00
Przewidywany skład Polski: Szumski - Bereszyński, Golla, Janicki, Dziwniel - Furman, Dąbrowski - Linetty, Zieliński, Pawłowski - Milik.
Sędzia: Jari Jarvinen (Finlandia).
Tabela grupy 7. el. MME:
Mecze | Punkty | Bramki | ||
---|---|---|---|---|
1. | Turcja | 5 | 10 | 9:5 |
2. | Polska | 5 | 9 | 8:5 |
3. | Grecja | 3 | 6 | 9:1 |
4. | Szwecja | 3 | 4 | 5:1 |
5. | Malta | 4 | 0 | 0:15 |