The Bhoys przez długi czas dzielnie stawiali opór Barcelonie, ale na kwadrans przed końcem do siatki Szkotów trafił Cesc Fabregas, zapewniając Katalończykom drugie zwycięstwo w Champions League.
Celtic przez ostatnie pół godziny grał jednak w osłabieniu, bowiem z czerwoną kartką za faul na Neymarze z boiska wyleciał kapitan zespołu Scott Brown.
Menedżer ekipy z Glasgow Neil Lennon miał po meczu spore pretensje do sędziego Stephane'a Lannoy'a: - To była decyzja z tych zmieniających przebieg meczu. Czerwona kartka była niepotrzebna. Przyjrzałem się temu - jeśli był kontakt, to minimalny.
Odmiennego zdania był trener Barcelony Gerardo Martino: - Czerwona kartka była słuszna. Sędzia to zauważył i miał na tyle charakteru, by pokazać czerwoną kartkę pomimo takiej reakcji trybun.
Celtic zamierza złożyć odwołanie w tej sprawie.