Bundesliga: Błaszczykowskiemu zabrakło centymetrów, Lewandowski pracował jak byk

Zobacz gola Lewandowskiego i strzał Błaszczykowskiego w poprzeczkę (wideo)

Jakub Błaszczykowski po kilku nieco słabszych występach wreszcie zaprezentował się z dobrej strony, przeprowadził wiele udanych szarż i należał do najaktywniejszych na placu gry. "W pierwszej połowie był najbardziej widocznym zawodnikiem Borussii. Przez Polaka przechodziły praktycznie wszystkie akcje jego zespołu. Przy jego strzale w poprzeczkę z 36. minuty do szczęścia zabrakło mu centymetrów" - ocenili redaktorzy RuhrNachrichten.

"Błaszczykowski zaimponował pewnością siebie w prowadzeniu piłki oraz inteligencją w akcjach ofensywnych, nawet jeśli wiele jego zagrań w pole karne nie dotarło do adresata" - stwierdzili dziennikarze DerWesten. "Był bardzo aktywny i świetnie operował piłką" - pochwalił kapitana reprezentacji Polski portal RevierSport.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Roberta Lewandowskiego po meczu komplementowali nie tylko żurnaliści, ale też trener Borussii Dortmund. - Bardzo cieszę się z gola, którego zdobył. Został nim nagrodzony za to, że pracował jak byk - stwierdził Juergen Klopp.

32 strzały Borussii i tylko jeden gol! Lewandowski: 1:0 u siebie to za mało

Uwadze redaktorów DerWesten nie uszło, że "Lewy" świetnymi podaniami wypracował dogodne okazje Henrichowi Mchitarjanowi w 21. i Błaszczykowskiemu w 36. minucie. Zauważono także, że przed przerwą 25-latek był o krok od wpakowania piłki do bramki po podaniu Marco Reusa, zaś w samej końcówce pojedynku strzał Lewandowskiego z linii bramkowej musiał wybijać Aaron Hunt.

Ostatecznie wicekról strzelców Bundesligi jako jedyny trafił do bramki Werderu Brema. "Po podaniu Reusa wystarczyło, że dostawił stopę, ale to właśnie dzięki temu Borussia wywalczyła komplet punktów" - zauważył RevierSport. "Często cofał się do linii pomocy i otwierał kolegom z zespołu przestrzeń do ataku" - dostrzegli redaktorzy Sportalu.

Najsłabsze noty wśród czarno-żółtych zebrał - co musi martwić sztab szkoleniowy - Henrich Mchitarjan. Gorzej od "Kuby" i "Lewego" zaprezentowali się też m.in. Sebastian Kehl, Pierre-Emerick Aubameyang i Mats Hummels.

Oceny Polaków z Borussii kolejno od Bildu, Sportalu, DerWesten, RuhrNachrichten, RevierSport ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):

Jakub Błaszczykowski - "3", "3,5", "2,5", "2,5", "3"

Robert Lewandowski - "2", "3", "2,5", "2,5", "2,5"