Towarzysko: Trzy wielkie hity w Europie, próba generalna przed decydującą fazą eliminacji MŚ

Pojedynki Włoch z Argentyną i Portugalii z Holandią będą hitami środowych spotkań towarzyskich. Emocji z pewnością nie zabraknie również w potyczce Anglików ze Szkotami.

Mecze, które zaplanowano na 14 sierpnia, dla wielu reprezentacji będą ostatnim sprawdzianem przed kluczowymi dla nich pojedynkami eliminacji mistrzostw świata. Rywalizacja o brazylijski mundial rozstrzygnie się bowiem już tej jesieni - drużyny narodowe będą rywalizować 6 i 10 września, a także 11 i 15 października.

Do tej pory żadna z europejskich reprezentacji nie zagwarantowała sobie wyjazdu do Ameryki Południowej w lecie 2014 roku. Najbliżej realizacji upragnionego celu są obecnie Belgowie, Włosi, Niemcy, Holendrzy, Szwajcarzy oraz Bośniacy.

Chociaż na murawie Stadio Olimpico w Rzymie nie wystąpią Mario Balotelli i Lionel Messi, pojedynek Azzurrich z Albiceleste powinien być interesującym widowiskiem. Obie kadry po raz ostatni zmierzyły się 12 lat również w meczu towarzyskim i górą byli wówczas Argentyńczycy (2:1). W linii ataku zespołu Alejandro Sabelli nie zabraknie gwiazdy miejscowej AS Romy, Erika Lameli, którego wspierać ma nowy nabytek SSC Napoli, Gonzalo Higuain. Italię do boju poprowadzą weterani: Gianluigi Buffon, Andrea Pirlo, Daniele De Rossi oraz Riccardo Montolivo.

Do miana szlagieru urasta także starcie rewelacyjnych ostatnio Belgów z Francuzami. W Brukseli wystąpi wiele gwiazd światowego formatu na czele z Vincentem Kompany'm, Moussą Dembele, Edenem Hazardem, Christianem Benteke oraz Franckiem Ribery'm, Olivierem Giroud i Karimem Benzemą. Co ciekawe, uznanie w oczach Didiera Deschampsa znalazł 33-letni Eric Abidal. Trójkolorowi nie mają w ostatnim okresie najlepszej passy. Począwszy od marca tego roku ulegli kolejno Hiszpanii (0:1), Urugwajowi (0:1) i Brazylii (0:3).

Trzecim z najciekawiej zapowiadających się starć będzie rywalizacja Portugalii z Holandią, która dojdzie do skutku na Estadio Algarve położonym pomiędzy miastami Faro i Loule. Obaj selekcjonerzy powołali swoich asów atutowych, co sprawia, że kibice mogą spodziewać się ostrej wymiany ciosów i bardzo szybkiej gry. Po przeciwnych stronach boiska staną Cristiano Ronaldo, Nani i Joao Moutinho oraz Arjen Robben, Robin van Persie i Dirk Kuyt.

Ulgowo mecz z Ekwadorem traktuje selekcjoner mistrzów świata i Europy. Vicente del Bosque postanowił nie zabierać w daleką podróż m.in. Xaviego, Gerarda Pique, Ceska Fabregasa czy Fernando Torresa i przetestować mniej znanych zawodników: Inigo Martineza, Koke oraz Cristiana Tello.

W bitwie o Wielką Brytanię Anglicy zmierzą się ze Szkotami. Na murawę Wembley niemal na pewno od 1. minuty wybiegnie Wayne Rooney, pomimo zamieszania z jego ewentualnym transferem do Chelsea Londyn. "Wazza" ostatnio trenował z rezerwami Manchesteru United, a w tym sezonie nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu! Największą gwiazdę Synów Albionu ze skrzydeł wspierać będą Theo Walcott i Danny Welbeck, a jedynym nieobecnym jest Ashley Young.

Bez Mario Goetzego, Bastiana Schweinsteigera i Juliana Draxlera Niemcy ugoszczą w Kaiserslautern reprezentację Paragwaju. Na którego zawodnika nasi zachodni sąsiedzi powinni zwrócić szczególną uwagę? W mediach najczęściej wymieniane jest nazwisko 17-letniej perły FC Barcelony, Antonio Sanabrii. Co ciekawe, DFB-Team w swoim ostatnim meczu doznał porażki, ulegając 3:4 Amerykanom. Zaznaczyć trzeba jednak, że Niemcy wystąpili w tym meczu w eksperymentalnym składzie.

Do Bazylei zawitają naszpikowani gwiazdami triumfatorzy Pucharu Konfederacji. Luiz Felipe Scolari zabrał na mecz ze Szwajcarami wszystkich tych zawodników, którzy mieli decydujący wpływ na grę Canarinhos podczas czerwcowego turnieju, a więc przede wszystkim Julio Cesara, Neymara, Daniego Alvesa, Thiago Silvę, Paulinho i Freda.

W środę oprócz Anglików rywalizować będą ten inni oponenci biało-czerwonych w eliminacjach MŚ. Czarnogóra zmierzy się na wyjeździe z Białorusią, Mołdawia podejmie Andorę, zaś Ukrainę czeka domowa konfrontacja z Izraelem.

Program środowych meczów towarzyskich z udziałem europejskich reprezentacji:

Kazachstan - Gruzja, godz. 16.00

Białoruś - Czarnogóra, godz. 17.30

Estonia - Łotwa, godz. 18.00

Finlandia - Słowenia, godz. 18.00

Mołdawia - Andora, godz. 19.00

Luksemburg - Litwa, godz. 19.30

Azerbejdżan - Malta, godz. 20.00

Kolumbia - Serbia, godz. 20.00

Rumunia - Słowacja, godz. 20.00

Turcja - Ghana, godz. 20.00

Szwecja - Norwegia, godz. 20.00

Ukraina - Izrael, godz. 20.00

Liechtenstein - Chorwacja, godz. 20.15

Austria - Grecja, godz. 20.30

Bośnia i Hercegowina - USA, godz. 20.30

Węgry - Czechy - godz. 20.30

Albania - Armenia, godz. 20.45

Macedonia - Bułgaria, godz. 20.45

Niemcy - Paragwaj, godz. 20.45

Polska - Dania, godz. 20.45

Szwajcaria - Brazylia, godz. 20.45

Walia - Irlandia, godz. 20.45

Włochy - Argentyna, godz. 20.45

Anglia - Szkocja, godz. 21.00

Belgia - Francja, godz. 21.00

Portugalia - Holandia, godz. 21.30

Islandia - Wyspy Owcze, godz. 21.45

Ekwador - Hiszpania, godz. 22.00

Komentarze (3)
avatar
przemek07
14.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ekwador-Hiszpania, Niemcy-Paragwaj, Szwajcaria-Brazylia też niczego sobie. 
avatar
Ahri
14.08.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niemcy z Paragwajem też mogą być ciekawe. 
avatar
pablo80
14.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Podobno Papież życzył Argentynie i Włochą remis. Anglia obchodzi 150 rocznice istnienia federacji, więc wypadało by wygrać.