Emirates Cup: Błąd Łukasza Fabiańskiego, remis Arsenalu z Napoli

Arsenal Londyn zremisował w pierwszym meczu Emirates Cup z Napoli 2:2. Między słupkami Kanonierów stał Łukasz Fabiański, ale nie popisał się przy drugim golu dla Włochów.

Łukasz Fabiański wystąpił od pierwszej minuty. Wciąż problemy zdrowotne ma Wojciech Szczęsny i nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych. Ponownie szansę gry w pierwszym składzie Kanonierów otrzymał młody Niemiec Serge Gnabry. Z kolei w barwach SSC Napoli między słupkami pojawił się znany z Liverpoolu Pepe Reina.

Po pierwszej połowie na tablicy świetlnej widniał wynik 2:0 dla Włochów. Już w siódmej minucie zespół prowadzony przez Rafaela Beniteza trafił do siatki Fabiańskiego. Lorenzo Insigne minął Carla Jenkinsona i płaskim strzałem zaskoczył polskiego bramkarza. W tej sytuacji nie miał szans na skuteczną interwencję.

Na 2:0 podwyższył Goran Pandev ogrywając w polu karnym Fabiańskiego i pakując futbolówkę do pustej bramki. Wydaje się, że Polak zbyt szybko wyszedł do Macedończyka. W pierwszej odsłonie rzutu karnego nie wykorzystał Lukas Podolski. Jego uderzenie obronił Reina.

Arsenal do pracy wziął się w ostatnich 20 minutach. To wówczas strzelił dwa gole. Najpierw przewrotką Olivier Giroud trafił do siatki Napoli, a w 86. minucie Laurent Koscielny dał remis Arsenalowi.

Arsenal - Napoli 2:2 (0:2)
0:1 - Insigne 7'
0:2 - Pandev 28'
1:2 - Giroud 72'
2:2 - Koscielny 86'

Komentarze (2)
avatar
kapi
4.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za łoś pisze że błąd popełnił Fabiański.Z przebiegu akcji wynika że obrona zostawiła go samego,co miał zrobić sfaulować na karny?Panie dziennikarzu radzę się trochę ogarnąć albo zająć się na Czytaj całość
avatar
brudnagira
3.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Komentator Orange Sport (Marcin Grzywacz) nie nadaje się do komentowania meczów. Obraża zawodników, jest stronniczy, złośliwy i niedoinformowany.