Niedziela w La Liga: Gracze Barcy kolegami Perquisa? Atletico bez następcy Falcao

Na spore zakupy szykuje się grający w Lidze Europejskiej Betis Sewilla. Tymczasem coraz większe problemy ze znalezieniem nowego napastnika ma Atletico Madryt.

Wielkie wzmocnienia Betisu Sewilla?

Po fantastycznym sezonie Los Verdiblancos będą reprezentować Hiszpanię w Lidze Europejskiej. Do rywalizacji na trzech frontach potrzebują jednak wzmocnień, a ich wielkim transferem może zostać Bojan Krkić. Młody napastnik powrócił do FC Barcelony po wypożyczeniu z AC Milan, ale na Camp Nou nie ma dla niego miejsca.

Duma Katalonii chciałaby zarobić na Krkiciu 15 mln euro, co może być wielkim problemem dla Betisu. Dodatkowo piłkarz nie chce zmniejszać swojej pensji w wysokości 3 mln rocznie, a obecne największe gwiazdy klubu - Ruben Castro i Joan Verdu otrzymują 3-krotnie mniej.

Znacznie łatwiejsze pod względem ekonomicznym może być pozyskanie Marca Muniesy, któremu kończy się kontrakt z Barcą. Piłkarz byłby tym samym jednym z konkurentów Damiena Perquisa. Ponadto Betis liczy na wypożyczenie ukształtowanego w stolicy Katalonii Oriola Romeu.

Pomocnik Chelsea Londyn wydaje się być jednak bliżej Sevilli FC, która miałaby do zaoferowania ekipie z Stamford Bridge rozchwytywanego Geoffreya Kondogbię. To nie pierwszy raz, kiedy Betis interesuje się graczami mistrza. Już wcześniej sondował możliwość sprowadzenia Rafinhi, Jonathana Dos Santosa i Marca Bartry.

Atletico Madryt nie zastąpi Falcao

- Nie zdołamy sprowadzić takiego gracza jakim był Radamel Falcao. Przyjdzie bramkostrzelny napastnik, ale charakteryzujący się innymi cechami - wyjawił trener Los Colchoneros, Diego Simeone. Argentyńczyk być może miał na myśli Alvaro Negredo, o którego zamierza powalczyć również Manchester City. Hiszpan jest jednym z kandydatów do zastąpienia Carlosa Teveza.

[b]

Transferowe ruchy: Soldado opuści Valencię?[/b]

Bez swojego najlepszego strzelca może pozostać także Valencia CF. Klub nie może dogadać się z agentem Roberto Soldado, który poinformował o ofertach rzędu 22-24 mln euro. Nietoperze jednak nie mają zamiaru pozbywać się reprezentanta Hiszpanii, ale na wszelki wypadek obserwują już rynek napastników - podobno na radarze piątego klubu La Liga jest Gerard Deulofeu.

Ekipa z Mestalla nie chce za to zatrzymywać Pablo Piattiego, którym interesuje się Real Valladolid. Największym problemem będzie jednak wysoka pensja Argentyńczyka. Tymczasem Villarreal CF zamierza pozyskać dwóch najlepszych graczy zdegradowanego Realu Mallorca - Tomasa Pinę oraz Giovaniego dos Santosa. Balearczycy chcą na nich zarobić nawet 10 mln euro.

Komentarze (0)