Kamil Glik kapitanem Torino FC? Chcą tego kibice włoskiego klubu

Jak informują włoskie media, Kamil Glik w krótkim czasie stał się ulubieńcem fanów Torino. Kibice chcą, by reprezentant Polski stał się przywódcą zespołu.

W tym artykule dowiesz się o:

Według portalu tuttomercatoweb.com najwierniejsi sympatycy Torino FC apelują do włodarzy klubu ze stolicy Piemontu, aby ci po zakończeniu sezonu wykupili drugą połowę karty zawodniczej Kamila Glika z US Palermo. Obecnie polski stoper występuje w drużynie beniaminka na zasadzie współwłasności, a jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2015 roku.

To niejedyny postulat fanów związany z byłym graczem Piasta Gliwice. Włoscy dziennikarze donoszą, że Tifosi chcieliby, żeby Glik od przyszłego sezonu pełnił funkcję kapitana Il Toro. W tym sezonie opaskę najczęściej przywdziewają napastnik Rolando Bianchi oraz obrońca Angelo Ogbonna, którzy jednak wkrótce najprawdopodobniej zmienią barwy klubowe. W ostatnim pojedynku ligowym z SSC Napoli (3:5) zarówno Bianchiego, jak i Ogbonny zabrakło w podstawowym składzie, wobec czego trener Giampiero Ventura na kapitana nominował Danilo D'Ambrosio. Gdy ten w 57. minucie opuścił murawę, opaskę przekazał właśnie Glikowi.

Kadrowicz Waldemara Fornalika występuje w Torino od początku sezonu 2011/2012. W bieżących rozgrywkach wziął udział już w 27 spotkaniach ligowych (26 razy w pierwszym składzie) i zdobył jednego gola. Warto dodać, że beniaminek rozegrał dotąd 30 meczów, a Glik dwukrotnie pauzował za kartki.

Zobacz pierwszy występ Glika w roli kapitana Torino:

Komentarze (2)
avatar
Norb1
4.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niesamowite. We Włoszech przez wielu uznawany za bardzo dobrego gracza, nie wiem nie oglądałem go nigdy w barwach Torino. W reprezentacji najgorszy w meczu z San Marino i najgorszy z Ukrainą ob Czytaj całość
avatar
Arcadius
4.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak to jest że we Włoszech Glik naprawdę dobrze, kibicą chcą go na kapitana, a w kadrze ? Okej ostatnio głównie zawalił Wasyl i Boenisch, albo on też nie pomógl...