Barca stoczy bój z Realem o napastnika?
W najbliższych miesiącach FC Barcelona zamierza prolongować umowę Davida Villi. Problem w tym, że Asturyjczyk do końca nie jest pewny na dłuższe związywanie się z katalońskim klubem. Przez większość trwającego sezonu rozpoczynał bowiem mecze z ławki rezerwowych i dopiero ostatnio trenerzy częściej na niego stawiali.
Z tego względu, włodarze wicemistrzów Hiszpanii chcą się zabezpieczyć na wypadek odejścia piłkarza w lato (poważne zainteresowanie wyraża Arsenal Londyn) i już szukają odpowiedniego zastępcy. Podobno faworytem Barcy jest Sergio Aguero z Manchesteru City.
Jak podkreśla kataloński Sport, sprowadzenie Argentyńczyka wcale nie wykluczy ewentualnego transferu Neymara, który na Camp Nou ma trafić albo teraz albo w czerwcu 2014 roku. Co jednak z pieniędzmi, skoro klub wcześniej zapowiedział wydanie maksimum 50 mln euro w letnim okienku transferowym?
Torres włączony do "operacji Falcao"?
Według Daily Mail, Chelsea Londyn rozważa rozstanie się z Fernando Torresem na rzecz sprowadzenia Radamela Falcao. Hiszpan wraz z gotówką miałby powrócić do Atletico Madryt, skąd na Stamford Bridge trafiłby Kolumbijczyk.
- Obecnie Fernando gra dla innego klubu i musimy poczekać do końca sezonu. Wtedy będziemy musieli wybrać, którego piłkarza chcemy sprowadzić - przyznał niedawno trener Los Colchoneros, Diego Simeone.
Ponadto The Blues mogą obniżyć cenę za Falcao poprzez definitywny transfer na Vicente Calderon Thibaut Courtois, który od dwóch lat gra w Atletico na zasadzie wypożyczenia.
[b]
Alba powróci na Paris Saint Germain[/b]
Kontuzja Jordi Alby nie okazała się zbyt poważna. Boczny defensor FC Barcelony nabawił się naciągnięcia w prawej nodze w trakcie eliminacyjnej potyczki reprezentacji Hiszpanii i Finlandii i odpocznie od futbolu na 7-10 dni.
Tym samym byłego gracza Valencii zabraknie podczas ligowego starcia z Celtą Vigo, ale powinien być do dyspozycji trenera na pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie z PSG w Lidze Mistrzów. Przypomnijmy, że kontuzje leczą obecnie inni obrońcy Barcy - Carles Puyol i Adriano Correia, a lekarze wciąż wykluczają występ Erica Abidala.