Przed tygodniem w meczu z Twente Enschede (1:1) Klich zaliczył na tyle obiecujący 45-minutowy debiut w holenderskim klubie, że już w kolejnym spotkaniu znalazł się w wyjściowym składzie. W I połowie starcia z 4. w tabeli Eredivisie Feyenoordem Polak grał na prawej pomocy, by po zmianie strony operować w środku pola.
Zwolle już po siedmiu minutach gry prowadziło 2:0 za sprawą samobójczego trafienia Graziano Pelle i gola Darylla Lachmana. W 33. i 34. minucie w odstępie kilkudziesięciu sekund Pelle z nawiązką odkupił swoje winy i doprowadził do wyrównania. Bramkę na 2:1 zdobył "nożycami", a na 2:2 celną "główką" po centrze z rzutu rożnego.
Na kwadrans przed końcem meczu Zwolle wywalczyło rzut rożny, z którego dośrodkował Klich, a jego centrę na zwycięskiego gola zamienił Denni Avdić.
[dailymotion=xxkl9d]
"Klichy" rozegrał pełne 90 minut.
To pierwsze ligowe zwycięstwo Zwolle od czterech kolejek, dzięki któremu wydostało się ze strefy spadkowej, spychając do niej Rodę JC Kerkrade Mateusza Prusa, Filipa Kurto i Mikołaja Lebedyńskiego.
FC Zwolle - Feyenoord Rotterdam 3:2 (2:2)
1:0 - Pelle (sam.) 2'
2:0 - Lachman 7'
2:1 - Pelle 33'
2:2 - Pelle 34'
3:2 - Avdić 75'