Wszystko dlatego, że wycofał się główny sponsor Marek Stefański, który swoją dalszą współpracę z klubem uzależnił od spłaty ubiegłorocznych długów, które miał Lech (ok. 400 tys. zł). Działaczom udało się "uzbierać" jedynie 140 tys. zł.
Piłkarze drużyny, która po rundzie jesiennej zajmowała 5. miejsce w tabeli, dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów i część już znalazła nowych pracodawców.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj!