Ludovic Obraniak w swoim 16. ligowym występie w tym sezonie zdobył 5. gola. Reprezentant Polski w 71. minucie po podaniu Benoit Tremoulinasa ustalił wynik spotkania z Valenciennes FC, nie dając szans Nicolasowi Penneteau (od 4:00).
"Ludo" w 15. minucie meczu miał uzasadnione pretensje do arbitra po tym, jak jeden z defensorów rywali zablokował ręką jego strzał (od 0:23). Girondins Bordeaux w tej sytuacji zasłużyło na rzut karny.
Warto dodać, że Obraniak miał spory udział przy pierwszym golu dla ekipy Francisa Gillota - to po jego centrze z kornera strzał głową oddał Henrique, a celną dobitką popisał się David Bellion (od 1:25).
Od dziennikarzy L'Equipe 28-letni kadrowicz Waldemara Fornalika otrzymał niezłą notę "6" (skala 1-10). Wyżej ocenieni zostali tylko Tremoulinas oraz bramkarz Cedric Carasso. - Nasza gra nie była zbyt spektakularna, ale wykonaliśmy zadanie. Po tym wieczorze możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość, mimo osłabień naszej drużyny - skomentował "Ludo", nawiązując do odejścia z klubu napastnika Yoanna Gourcuffa oraz skrzydłowego Jussie.
Bordeaux pokonało Valenciennes 2:0:
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
A gola nie zdobył jakiegoś ładnego,ale dobrze się ustawił i wykończył Czytaj całość