Wichniarek zdobył gola w 37. minucie, a wcześniej zaliczył również asystę. Arminia przegrała jednak z HSV, który wydał ostatnio 20 mln euro na transfery, 2:4.
- Mówiłem przed meczem, żeby ich się nie bać, bo pieniądze same nie grają. Ale to pasowało tylko do pierwszych 45 minut - powiedział Wichniarek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Jak dotąd polski napastnik ma cztery gole na koncie w trzech kolejkach.