Kilka dni temu portal calciomercato.com poinformował, że Arkadiusz Milik znajduje się na celowniku Juventusu Turyn i Borussii Dortmund. Polskie media dowiedziały się natomiast, że na zawodnika Górnika Zabrze parol zagiął VfB Stuttgart. Po tym, jak 18-latek zadebiutował w reprezentacji Polski (w meczach z RPA i Anglią rozegrał łącznie 41 minut), grono zainteresowanych nim klubów powiększyło się.
Według dziennikarzy portalu tuttomercatoweb.com zwolennikami talentu Milika są przedstawiciele sztabu szkoleniowego Udinese Calcio. Zebry słyną z pozyskiwania młodych zawodników za niewielkie pieniądze i sprzedawania ich ze znacznym zyskiem. Czołowy zespół Serie A przed kilkoma miesiącami czynił starania o inny polski talent, Rafała Wolskiego, ale nie był w stanie spełnić wymagań finansowych Legii.
Poza Udinese Milika w swoich zespołach widzieliby włodarze Evertonu i Hannoveru 96. W niemieckim klubie z powodzeniem występuje inny kadrowicz Waldemara Fornalika, Artur Sobiech. Według Włochów do transferu lidera klasyfikacji strzelców T-Mobile Ekstraklasy ma dojść latem 2013 roku.