Już teraz możemy powiedzieć, że w Bydgoszczy na pewno zostanie trzon drużyny, czyli Michał Masłowski, Vahan Gevorgyan, Andrzej Witan, Łukasz Skrzyński, Jakub Wójcicki, Mateusz Mąka. - Nie przewidujemy rewolucji w składzie. Niektórym kończą się kontrakty i po rozmowach ze mną dostaną wolną rękę w poszukiwaniu klubu - podkreślił niedawno właściciel Radosław Osuch. - Większość naszych spotkań była bardzo nerwowa, chyba tylko w dwóch meczach zwyciężyliśmy różnicą większą niż jedna bramka.
Już teraz wiadomo, że pierwszym do odstrzału jest bułgarski bramkarz Bojan Pejkov, który w ogóle nie spełnił oczekiwań. Nie wiadomo co z najlepszym strzelcem zespołu Adrianem Błądem. - 25 czerwca mam się stawić na pierwszym treningu w Lubinie - twierdził sam zainteresowany po piątkowej wizycie u prezydenta Bydgoszczy. 21-letni pomocnik ma też propozycję z Pogoni Szczecin. Z Zagłębia wypożyczony był ponadto Martins Ekwueme, ale on raczej nie spełnił nadziei.
W poniedziałek poznaliśmy oficjalny terminarz T-Mobile Ekstraklasy. A kiedy zobaczymy układ gier I ligi? Dopiero po przeprowadzeniu weryfikacji licencyjnej. Jednak już teraz nieoficjalnie możemy poinformować, że w pierwszym meczu Zawisza ma się zmierzyć z beniaminkiem rozgrywek - Stomilem Olsztyn. Nie wiadomo tylko, czy mecz odbędzie się w stolicy Warmii i Mazur. Biało-niebiescy rozważają rozgrywanie swoich spotkań na nowym obiekcie w Ostródzie.
W innych, równie ciekawie zapowiadających się pojedynkach, Arka Gdynia ma zmierzyć się z ŁKS Łódź, a w małych derbach Śląska inny beniaminek - GKS Tychy z GKS Katowice.