Dimitrije Injac: Przełożyć postawę z treningów na mecz

Bieżący tydzień to dla piłkarzy Lecha Poznań ciężkie treningi pod wodzą nowego trenera. Mariusz Rumak zwiększył liczbę zajęć i ich intensywność. Zawodnicy pozytywnie zareagowali na zmiany i pełni optymizmu czekają na poniedziałkowy mecz z Górnikiem Zabrze.

Za kadencji Jose Marii Bakero piłkarze Kolejorza nie musieli się zbytnio przemęczać. Mariusz Rumak od razu to zmienił i zaaplikował swoim podopiecznym intensywniejsze treningi. Jak na zmiany zareagowali piłkarze? - Z naszego punktu widzenia wygląda to dobrze. Każdy trener ma swoją filozofię. W tym tygodniu ciężko pracowaliśmy i myślę, że pokażemy to w poniedziałek. Jeżeli przełożymy postawę z treningów na mecz, to nie będzie problemów. Każdy zawodnik dawał z siebie wszystko i nie zabrakło nawet ostrych fauli - opowiada Dimitrije Injac.

W ostatnich dwóch spotkaniach poznaniacy zaprezentowali się katastrofalnie. Z czego to wynika? - Może to mieć podłoże psychiczne. Brakowało nam przygotowania fizycznego i myślę, że teraz wykonaliśmy dobrą pracę. Każdy jest zmotywowany i chce grać w podstawowym składzie. Na treningach każdego dnia walczymy o miejsce. Mam nadzieję, że po mocnych treningach forma pójdzie w górę - mówi Serb.

Czy zmienione metody szkoleniowe przyniosą oczekiwane efekty okaże się w poniedziałek. Wtedy Lech podejmie Górnika Zabrze. - To dla nas zawsze ciężki rywal, ale nie możemy myśleć o Górniku, tylko o siebie. Musimy walczyć. Dla nas każda strata punktów jest niepowodzeniem. Jeśli wygramy to spotkanie zbudujemy dobrą atmosferę przed meczem z Wisłą - zakończył Injac.

Źródło artykułu: