Jakub Świerczok nie trenował z powodu stłuczenia, a Ariel Borysiuk na skutek kłopotów z mięśniem przywodziciela. Polskiego napastnika zabrakło nawet na ławce rezerwowych w sobotnim spotkaniu ligowym FC Kaiserslautern z FSV Mainz. Były pomocnik Legii Warszawa rozegrał w tym meczu 90 minut.
Czerwone Diabły najbliższy pojedynek rozegrają w sobotę. Ich rywalem będzie VfL Wolfsburg. Świerczok, o ile wyleczy się na czas, może liczyć na występ, ponieważ poważnej kontuzji wykluczającej z gry do końca sezonu doznał jego konkurent, Dorge Kouemaha. W tej sytuacji poza Polakiem Marco Kurz ma do dyspozycji w napadzie jedynie Itaya Shechtera i Sandro Wagnera.
Głównym problemem FCK pozostaje skuteczność. Wiosną jeszcze żaden napastnik tej drużyny nie trafił do siatki. Wszystkie trzy gole strzelili... obrońcy.