Nacho Novo tchórzem dla trenera Sportingu

Już w najbliższy weekend w barwach Legii Warszawa ma szansę zadebiutować Nacho Novo, który na Łazienkowską trafił ze Sportingu Gijon. Do końca w pozostanie napastnika wierzył jednak trener Asturyjczyków.

W poniedziałek nowym szkoleniowcem hiszpańskiego klubu został utytułowany Javier Clemente, który ma za sobą pracę m.in. w roli selekcjonera reprezentacji Hiszpanii. Doświadczony trener ma za zadanie utrzymać Sporting Gijon. Obecnie ekipa Rojiblancos jest na przedostatnim miejscu w tabeli i ma sześć punktów straty do bezpiecznego miejsca. Asturyjczykom w walce o pozostanie nie pomoże jednak Nacho Novo, który w tym sezonie zagrał w 11. meczach Primera Division i zdobył 3 bramki.

Baskijski trener przyznał, że 3-krotnie spotkał się z piłkarzem i namawiał go na pozostanie na El Molinon. Novo jednak się nie zgodził i Clemente zezwolił na jego odejście. Podobno po tym wydarzeniu trener wszedł do szatni i nawiązał do tej sytuacji. - Novo okazał się "tchórzem" i odszedł. Jest tu jeszcze jakiś "tchórz"? Przyznajcie się teraz i odejdźcie - tak najdelikatniej można przetłumaczyć słowa 62-latka.

Komentarze (0)