Zawodnik poznańskiego klubu nie spodziewał się powołania. - Sezon się jeszcze nie rozpoczął, a mnie spotkała taka miła niespodzianka - mówi dla SportoweFakty.pl Robert Lewandowski. - Jestem dobrej myśli. Uważam, że nie muszę się niczego obawiać. Zrobię wszystko, żeby przekonać do swoich umiejętności Leo Beenhakkera.
Lewandowski jest przekonany, że to dopiero początek przygody z reprezentacją Polski. - Podchodzę do tego bardzo spokojnie. Nie ma czym się podniecać. Liga jeszcze się nie zaczęła, dlatego sam nie wiem w jakiej dokładnie jestem dyspozycji. Można się jedynie domyślać, że każdy z nas, tym bardziej grupa debiutantów, zrobi wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Ja będę się starał robić swoje - dodaje.
W kadrze biało-czerwonych poza Lewandowskim znalazło się jeszcze dwóch piłkarzy Lecha: Tomasz Bandrowski i Sławomir Peszko. - Fajnie, że trener Beenhakker wybrał aż trójkę zawodników z Poznania. Wydaje mi się, że to dobrze, iż na zgrupowanie pojedzie kilku zawodników, których już miałem okazję poznać. Na miejscu jednak każdy będzie chciał się zaprezentować indywidualnie.
W czwartek, a więc przed rozpoczęciem zgrupowania reprezentacji Polski, Lech Poznań podejmie u siebie Chazar Lenkoran w rewanżowym meczu Pucharu UEFA. Lewandowski jest przekonany, że z tej konfrontacji zwycięsko wyjdą lechici. - Nie ma innej opcji. Postaramy się przypieczętować awans i pomału będzie trzeba zacząć myśleć o kolejnej rundzie. Na pewno chciałbym zdobyć kolejnego gola, ale na teraz to nie jestem pewny nawet miejsca w składzie - kończy poznański napastnik.