Fortuna puka w tym sezonie do bram ekstraklasy. W miniony weekend drużyna Norberta Meiera, która przewodzi stawce 18 zespołów, przegrała po raz pierwszy po 12 zwycięstwach i 6 remisach! Ekipę z Esprit Arena do sukcesów prowadzi 21-letni Maximilian Beister, który znajduje się na szczycie listy życzeń... Juergena Kloppa. Pewne miejsce w pierwszej "11" zdobywców Pucharu Niemiec z 1979 i 1980 roku ma urodzony w Zabrzu 26-letni pomocnik, Adam Bodzek, a najlepszym strzelcem - 11 goli i 5 asyst - jest 34-letni weteran Sascha Roesler.
Borussia musi się obawiać wtorkowego spotkania także dlatego, że wielu piłkarzy zmaga się z kontuzjami, a pozostali, w tym Łukasz Piszczek, narzekają na zmęczenie. Wykluczony jest występ Nevena Suboticia, Felipe Santany, Svena Bendera, Moritza Leitnera i Mario Goetze, a pod znakiem zapytania stoi udział w meczu Marcela Schmelzera. W tej sytuacji w roli stopera obok Matsa Hummelsa wystąpi nominalny boczny obrońca, Patrick Owomoyela. Polski tercet znajdzie się oczywiście w podstawowym składzie. Robert Lewandowski w meczu I rundy z Sanshausen (3:0) zdobył 2 gole, w 1/16 finału strzelił jedną bramkę przeciwko Dynamu Drezno (2:0). Czy tym razem również wpisze się na listę strzelców? - Po pożegnaniu z LM Puchar Niemiec jest dla nas bardzo ważny - twierdzi 23-latek, który dotąd w 2011 roku zdobył 23 bramki.
Jupp Heynckes na pojedynek z Bochum awizował najsilniejszy skład, co nie najlepiej wróży teamowi z rewirpower-Stadion. Zespół Andreasa Bergmanna ostatnie tygodnie miał względnie dobre, jednak do Fortuny traci w tabeli aż 18 punktów! Mało prawdopodobne, by zdołał przeciwstawić się kwartetowi Franck Ribery - Thomas Mueller - Arjen Robben - Mario Gomez. - Dla naszego klubu to z pewnością wydarzenie roku, także z finansowego punktu widzenia - twierdzi pochodzący z Katowic kapitan Christoph Dabrowski. - W pucharze, gdzie rozgrywa się tylko jedno spotkanie, wszystko jest możliwe - zapowiada bramkarz Andreas Luthe.
Na pierwszy plan wysuwa się pojedynek Gladbach z Schalke, czyli 3. z 4. drużyną rundy jesiennej Bundesligi. Faworytem są Raul i spółka, którzy w końcówce 2011 roku osiągnęli wielką formę. - Nasi rywale mają silny zespół. Podobnie jak my pokonali 5:0 Werder - ostrzega Huub Stevens. Koenigsblauen w poprzednim sezonie, w którym wywalczyli Puchar Niemiec, w 1/8 finału mieli ciężką przeprawę z Augsburgiem. Wygrali ją dopiero w 84. minucie po golu Jeffersona Farfana. Tym razem może być im jeszcze ciężej, zwłaszcza że w pełnił sił jest as atutowy ekipy Luciena Favre'a, Marco Reus, a ostatnie trzy mecze obu drużyn na Borussia Park kończyły się zwycięstwami gospodarzy 1:0, 1:0 i 2:1.
Niezwykle interesująco zapowiada się derbowy pojedynek w Norymberdze. Wicelider 2. Bundesligi z Fuerth nie stoi na straconej pozycji w rywalizacji z drużyną Dietera Heckinga. Bramkę FCN szturmować będzie duet Christopher Noethe - Olivier Occean, który zdobył w tym sezonie już 23 gole. Kto wie, czy do dogrywki nie dojdzie w Stuttgarcie. Gospodarze grają ostatnio słabo, a piłkarze Thorstena Finka złapali wiatr w żagle. - Nie przegraliśmy od 8 meczów i pokonaliśmy VfB na ich terenie w lidze, więc uważam, że jesteśmy cichymi faworytami - twierdzi Heiko Westermann. Teoretycznie najłatwiejsze zadanie czeka Mainz. Zdaniem Kickera Eugen Polanski wystąpi w Kilonii od 1. minuty.
Program 1/8 finału Pucharu Niemiec:
wtorek, 20 grudnia
VfL Bochum (II) - Bayern Monachium, godz. 19.00
FC Nuernberg - SpVgg Greuther Fuerth (II), godz. 19.00
Fortuna Duesseldorf (II) - Borussia Dortmund, godz. 20.30
1899 Hoffenheim - FC Augsburg, godz. 20.30
środa, 21 grudnia
Hertha Berlin - FC Kaiserslautern, godz. 19.00
Holstein Kiel (IV) - FSV Mainz 05, godz. 19.00
Borussia Moenchengladbach - Schalke Gelsenkirchen, godz. 20.30
VfB Stuttgart - Hamburger SV, godz. 20.30